Gazeta Agronews Nr.01

W niedalekiej przyszłości będą dostępne nowe uprawy GM o zwiększonej tolerancji na stresy abiotyczne, takie jak susza czy zasolenie oraz takie, które efektywniej wykorzystują stosowane nawożenie. Wiele genów odpowiedzialnych za te bardziej skomplikowane cechy będzie osiągalnych dzięki nowatorskim zastosowaniom genomiki. Rośliny odporne na czynniki stresowe mają olbrzymie możliwości w zwiększaniu wydajności produkcji roślinnej. Szereg instytutów naukowych, jak i firm biotechnologicznych prowadzi prace badawcze w zakresie odporności na okresowe niedobory wody w takich roślinach uprawnych jak kukurydza, bawełna, rzepak i soja. Firmy Monsanto, Pioneer, BASF czy Syngenta prowadzą badania z tego zakresu, a jedna z nich spodziewa się, że pierwsze produkty komercyjne mogą znaleźć się na rynku już w 2012 roku. Również polscy naukowcy z Poznania uzyskali odmianę ziemniaków odporną na okresową suszę. Oprócz wyżej wymienionych roślin uprawnych prowadzone są również prace badawcze w zakresie roślin zbożowych, takich jak np. pszenica, zarówno w sektorze państwowym jak i prywatnym. Możliwości stosowania tych osiągnięć w praktyce rolniczej potwierdzają ostatnie osiągnięcia naukowców z Victorian AgriBiosciences Centre w Australii (VAC), którym udało się uzyskać bardzo obiecujące linie pszenicy modyfikowanej genetycznie, uzyskujące o 20% wyższy plon ziarna w warunkach stresu suszy. Rośliny uprawne modyfikowane genetycznie oraz żywność i pasze z nich wyprodukowane są najdokładniej badane i podlegają najbardziej restrykcyjnym regulacjom prawnym w całym sektorze żywnościowym. W oparciu o wyniki szeregu badań zebrane w wydanym w 2010 roku kompendium pt. „Dekada finansowanych przez UE badań nad GMO” Komisja Europejska przedstawiła następujące wnioski: „ Wykorzystanie bardziej precyzyjnej technologii i lepszych regulacji kontrolnych czyni je prawdopodobnie nawet bardziej bezpiecznymi od roślin i żywności konwencjonalnej ”. Opracowanie to podsumowuje rezultaty 50. projektów badawczo-naukowych dotyczących przede wszystkim bezpieczeństwa GMO dla środowiska oraz dla zdrowia ludzi i zwierząt. Projekty przeprowadzone w latach 2001‑2010 otrzymały finansowanie z Unii Europejskiej wysokości 200 milionów euro i są częścią 25-letniego programu badań nad GMO. Nie jest zatem zaskoczeniem fakt, że w ciągu ostatniego dziesięciolecia komercyjnej produkcji miliony ludzi i zwierząt spożywało bezpieczne produkty GMO. Czy w Polsce będziemy mogli w pełni czerpać korzyści z bieżących i przyszłych możliwości, jakie daje biotechnologia? To zależy w dużej mierze od decyzji podejmowanych na różnych szczeblach. Decyzje dotyczące rozwoju produktów, wprowadzania ich do uprawy, wprowadzania do obrotu, jak również rejestracji upraw genetycznie modyfikowanych są podejmowane na wielu poziomach przez urzędy unijne, krajowe, lokalne społeczności i ostatecznie przez rodziny oraz indywidualnych rolników. Większość krajów, w tym Polska staje przed koniecznością pogodzenia własnej polityki w stosunku do upraw genetycznie modyfikowanych, z potrzebami rynkowymi, w tym również z zapewnieniem konkurencyjności własnego rolnictwa. Zdecydowana większość rolników w krajach Unii Europejskiej, także w Polsce chce mieć możliwość wyboru technologii produkcji w swoim gospodarstwie oraz stosowania nowoczesnych rozwiązań w tym uprawy roślin modyfikowanych genetycznie, mając pełną świadomość odpowiedzialności za swój finalny produkt. Mam głęboką nadzieję, że rządy krajów członkowskich Unii Europejskiej zapewnią swoim rolnikom swobodny dostęp do technologii, które stanowią ważny element zrównoważonego rolnictwa, a które w bezpieczny sposób są stosowane przez rolników w wielu krajach świata. Robert Gabarkiewicz GBE Polska, Warszawa W ciągu ostatniego dziesięciolecia komercyjnej produkcji miliony ludzi i zwierząt spożywało bezpieczne produkty GMO. 12 produkcja roślinna numer 01

RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwNTg=