Gazeta Agronews Nr.01

tej reformy powinno być wyrównanie poziomów wsparcia bezpośredniego oraz uproszczenie zapewniające, iż cele, działania i efekty Wspólnej Polityki Rolnej będą bardziej zrozumiałe dla rolników i ogółu obywateli Unii Europejskiej. Musimy zmienić obecne kryteria alokacji środków pomiędzy państwa członkowskie w ramach płatności bezpośrednich. Musimy odejść od historycznych tytułów do płatności i zastąpić je kryteriami obiektywnymi, powiązanymi z aktualnymi celami WPR. Musimy znaleźć rozwiązania, które przezwyciężą obecny marazm. Powinniśmy wypracować jednolite zasady dla wszystkich. Istotne jest, aby był zrównoważony podział środków na I i II filar. Da to podstawy egzystencji rolników, rekompensując im jednocześnie zwiększone koszty związane z dobrostanem zwierząt, ochroną środowiska i ekologią. Jednocześnie nie może też zakłócać warunków konkurencji na jednolitym rynku. W tym miejscu chcę zwrócić uwagę na toczące się dyskusje w ramach WTO i z państwami Mercosur. Trudno bowiem mówić o równej konkurencji, jeżeli chce się wpuścić na unijny rynek produkty rolne wytwarzane bez wymagań, jakie muszą spełnić europejscy rolnicy. Natomiast druga część środków WPR powinna być przeznaczona na rozwój i innowacyjność, na rozwój obszarów wiejskich. Nowa WPR powinna być prosta, przez nowe kryteria podziału środków, sprawiedliwa i rozwojowa. Polska, jako młody kraj unijny z silnym rolnictwem, które poradziło sobie w najtrudniejszych czasach gospodarki socjalistycznej i w bardzo trudnym okresie przechodzenia od socjalizmu do kapitalizmu, opowiada się za działaniami zdecydowanymi i odważnymi. Podczas nieformalnej rady ministrów UE ds. rolnictwa i rybołówstwa, która odbyła się w połowie września br. we Wrocławiu, zorganizowałem trójstronne spotkanie z udziałem komisarza UE ds. rolnictwa i rozwoju wsi Daciana Cioloşa, przewodniczącego Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Parlamentu Europejskiego Paolo De Castro i moim. Na mój wniosek ustalono zorganizowanie Debaty Europejskiej nt. Wspólnej Polityki Rolnej z udziałem nie tylko polityków, ale także naukowców i rolników. Chcę, aby była to publiczna dyskusja, aby wszyscy widzieli, jakie są stanowiska, argumenty i propozycje każdej ze stron. Dziś rola PE jest znacznie większa, a zatem i jego przedstawiciele muszą aktywnie uczestniczyć w tej dyskusji. Marek Sawicki Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Istotne jest, aby był zrównoważony podział środków na I i II filar. Kliknij, aby obejrzeć 23 październik 2011 ekonomia

RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwNTg=