Gazeta Agronews Nr.18

DLACZEGO POLACY JEDZĄ TAK MAŁO WOŁOWINY? O PROBLEMACH PRODUCENTÓW BYDŁA MIĘSNEGO I PROMOCJI WOŁOWINY ROZMAWIAMY Z JERZYM WIERZBICKIM, PREZESEM PZPBM. PROBLEMY HODOWCÓW BYDŁA MIĘSNEGO Kamila Szałaj: Ostatnie miesiące to czas wyjątkowo trudny dla polskiego rolnictwa, w tym także dla hodowców bydła mięsnego. Jak rosyjskie embargo wpłynęło na ich sytuację i na sytuację sektora wołowiny? Jerzy Wierzbicki: Niewątpliwie rosyjskie embargo przekłada się na mniejszą sprzedaż wołowiny. Z najnowszych danych wynika, że w ciągu pierwszego półrocza 2014 roku na rynki zagraniczne trafiło 141,5 tys. ton polskiej wołowiny, w tym najwięcej do krajów unijnych. Do Rosji eksportowaliśmy niewiele naszego mięsa, ale cała Unia wysyłała tam prawie 30 proc. swojego eksportu. Polscy producenci mięsa wołowego są zmuszeni do poszukiwania nowych rynków zbytu. Problemy ze zbytem pojawiły się jednak już wcześniej po zamknięciu rynku tureckiego na dostawy z krajów Unii Europejskiej. W latach 2013 i 2014 następowało sukcesywne obniżanie ceny mięsa wołowego. Przekłada się to na poszukiwanie oszczędności i obniżanie kosztów. Producenci zaczynają np. szukać tańszych sposobów żywienia bydła. 34 NUMER 18 PRODUKCJA ZWIERZĘCA

RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwNTg=