Gazeta Agronews Nr.18

wygaśnie praktycznie do zera, ale Unia stała się liczącym się eksporterem i skutecznie konkuruje z Brazylią i Argentyną na niektórych rynkach. Dostosowywanie się do wymagań rynków globalnych jest szansą europejskiego sektora wołowiny, ale aby tę szansę wykorzystać, potrzebne jest wsparcie ze środków przeznaczonych na innowacje, transfer wiedzy i współpracę na marketing rolny. Dokąd trafia obecnie polska wołowina? Staracie się o nowe rynki zbytu? Jaka jest wielkość eksportu wołowiny obecnie, a jaka była w latach ubiegłych? – Polski eksport wynika z bilansu podaży i popytu. Popyt na polskim rynku jest bardzo słaby. W 2013 spożycie wołowiny wynosiło ok. 1,5 kg na osobę, w związku z tym my nie mamy wyjścia: resztę musimy wysłać na eksport. Pytanie tylko, w jakiej cenie. Niewątpliwie polski eksport wołowiny zyskał najbardziej w okresie, gdy mięso było sprzedawane na rynek turecki. Wówczas to Turcja była jednym z najważniejszych odbiorców chłodzonej wołowiny z naszego kraju. Jej udział w naszym eksporcie wynosił ponad 27 proc. Obecnie nasze mięso sprzedajemy głównie Włochom, Niemcom, Holendrom i Hiszpanom. PRODUKCJA BYDŁA MIĘSNEGO Czy pogłowie bydła w Polsce rośnie? Jakie są perspektywy wzrostu? – Pogłowie bydła w Polsce szacuje się obecnie na ponad 5 mln sztuk. Statystyki mówią, że nieznacznie rośnie. Zwiększa się liczba krów wycofywanych z produkcji mleka w kierunku mamek – teraz jest ich 170 tysięcy. Jaka rasa bydła mięsnego jest obecnie w Polsce najpopularniejsza? Która ma największą wydajność rzeźną? – Spośród kilku ras bydła mięsnego najczęściej wybieraną do hodowli w Polsce jest francuska limousine. Stanowi ona ponad 70 proc. pogłowia bydła mięsnego w naszym kraju. Dlaczego jest tak popularna? Przede wszystkim ma bardzo dobre wyniki opasowe: przyrosty dobowe sięgają nawet 1300 g na dobę. Poza tym porody u tej rasy są zazwyczaj lekkie. Charakteryzuje się także dobrą mlecznością, co jest bardzo ważne przy odchowie cieląt. Ilu jest w Polsce hodowców bydła mięsnego? Jaka jest średnia wielkość stada? – Zarejestrowanych jest około 1000 hodowców. Każdy, kto chce prowadzić hodowlę, musi być zarejestrowany w Polskim Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego. Podczas Kongresu Wołowiny prezes Edgar Benesz zwrócił uwagę na małe zainteresowanie hodowców i producentów rasą simental. Czemu tak się dzieje? To trudna rasa, czy ma małą wydajność rzeźną? – Rasa simental jest rasą niedocenianą w Polsce. Bydło to charakteryzuje się dużymi zdolnościami do opasu i dobrą wydajnością mleczną. A jeśli chodzi o wydajność rzeźną, to niewiele się różni od typowego bydła mięsnego. Czemu ta rasa nie jest taka popularna? Z jakiegoś powodu nauka polska uznała, że bardziej cenne do produkcji mleka są krowy czystej rasy H-F, czarno-białe, i że właśnie te stada należy rozwijać. Tymczasem Niemcy mają bardzo dobre wyniki w hodowli simentala bawarskiego. Uzyskuje on bowiem wydajność mleczną na poziomie 7 tysięcy litrów i charakteryzuje się bardzo dobrym umięśnieniem. Jerzy Wierzbicki podczas I Forum Sektora Wołowiny we wrześniu 2014 roku 36 NUMER 18 PRODUKCJA ZWIERZĘCA

RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwNTg=