Gazeta Interaktywna AgroNews Nr 42

numer 25 numer 25 NUMER 42 PRAWO 58. AgroNews .com.pl retencyjnego na obszarach zurbanizowanych, jako że są to wartości minimalne, które dotyczą przy- szłych inwestycji, a nie mają wpływu na istniejące zagospodarowanie. - I tutaj mamy podstawową rzecz, to znaczy taką, że ustawodawca chce skłonić właściciela ta- kiej działki do zamontowania urządzeń, nawet ta- kich najprostszych, do retencjonowania wody. Jeżeli mamy taką działkę 1 tys. metrów kwadratowych – gdyby nie było na niej żadnej retencji, żadnego za- trzymywania wody opadowej, która nam spływa po tej po- wierzchni zabeto- nowanej, wówczas właściciel takie po- wierzchni musiałby rocznie wnieść 255 zł opłaty za zmniej- szenie naturalnej retencji. Ale jeżeli zamontuje podsta- wową formę łapania tej deszczówki np. beczki, któ- re pozwolą łapać około 30 proc. opadów spływa- jących z tej działki (z powierzchni zabetonowanej), wówczas ta opłata się zmniejsza dziesięciokrotnie. W skali roku opłata wyniesie 25 zł, czyli miesięcznie 2 zł - powiedział Prezes Wód Polskich Przemysław Daca. Dzięki temu wyeliminowana zostanie możliwość planowania inwestycji zakładających mniejsze wskaźniki, czyli tych inwestycji, które w najwięk- szym stopniu obciążają systemy odprowadzania wód opadowych i napędzają przyspieszony od- pływ wód w zlewni. Przyśpieszony odpływ w naj- większym stopniu przyczynia się do pogłębienia ekstremalnych zjawisk opadowych - zalewania w przypadku opadu ekstremalnego oraz suszy w przypadku długotrwałego braku opadów. W natu- ralny sposób zmiana w większym stopniu powinna być odczuwalna w większych gminach miejskich. Przewiduje się znikomy wpływ zmiany w gminach wiejskich, dla których już obecne plany miejscowe przewidują wysokie wskaźniki powierzchni biolo- gicznie czynnej. Ustawa przewiduje odwrócenie priorytetu jak najszybszego odprowadzania wód opadowych na rzecz ich maksymalnego możliwego zagospo- darowania w miejscu opadu, a w przypadku braku takiej możliwości - najbliżej jak to tyl- ko możliwe. Projektowane w ustawie rozwiązania wpi- sują się w światowe trendy w podejściu do wody opadowej, czyli powstrzymywaniu jej spływu do kanalizacji. Propozycje w du- żym stopniu nawiązują do rozwiązań duń- skich, niemieckich i holenderskich. Działanie to w naturalny sposób będzie miało więk- sze znaczenie w śred- nich i dużych miastach, w których rozwinięte są istniejące systemy ka- nalizacji deszczowej. Według Ministerstwa Klimatu z prac nad pro- jektem „Opracowa- nie planów adaptacji do zmian klimatu dla miast powyżej 100 tys. mieszkańców” wyni- ka, że łączny koszt potrzeb inwestycyjnych w zakresie zrównoważonego gospodarowania wodami opadowymi oraz zielono-niebieskiej infrastruktury w 44 miastach do roku 2030 może sięgać kilku miliardów złotych. Kto zapłaci? Z danych GUGiK oraz wykonanych na ich podstawie wyliczeń Ministerstwa Klimatu wynika, że dla dużych miast liczba działek zabudowanych w 50% powierzchni jest ok. 4-10- krotnie niższa niż działek gdzie zabu- dowa zajmuje mniej niż 50% powierzchni działki. Dla średnich miast wskaźnik ten wy- nosi od 1:10 do 1:20, zaś dla małych miast jest jeszcze wielokrotnie mniejszy. Z danych GUGiK wynika jednocześnie, że dla wszyst- kich miast oraz gmin wiejskich najwięcej jest działek, których powierzchnia zabudowy zajmuje mniej niż 40% powierzchni działki. Średnia powierzchnia zabudowy działek bu- dowlanych w Polsce zawiera się w przedziale od ok. 4,5% do 35% w zależności od wielko- ści miasta (gminy). Projektowane w ustawie rozwiązania wpisują się w świa- towe trendy w podejściu do wody opadowej, czyli powstrzymywa- niu jej spływu do kanalizacji. PRAWO NUMER 42 AgroNews .com.pl 59. Na podstawie ekstrapolacji danych z portali nie- ruchomościowych Ministerstwo Klimatu oszaco- wało udział działek zabudowanych w całej Pol- sce w zależności od powierzchni przyjmując progi 0-600m2, 600-3500 m2, a także powyżej 3 500 m2. Działki z przedziału  600-3500m2 stano- wią ok. 65% wszystkich działek zabudowanych, zaś działki powyżej 3500 m2 stanowią ok. 3-8% wszystkich działek zabudowanych w zależności od wielkości miast. Na podstawie powyższych przesłanek i wyliczeń oszacowano, że liczba działek zabudowanych ak- tualnie podlegająca opłacie wynosi ok. 6 900. Z tego wynika, że po zastosowaniu kompensacji re- tencyjnej średnia opłata jednostkowa za utraconą retencję wynosi ok. 900 złotych na działkę rocz- nie. Kierując się powyższymi założeniami przyjęto, że po znowelizowaniu przepisów, średnia opłata jednostkowa z tytułu utraconej retencji za dział- kę zabudowaną wyniesie ok. 1 350 złotych rocz- nie. Kwota odnosi się tylko do działek spełniają- cych kryteria nowelizowanej ustawy. Zakłada się zarazem, że ilość działek objętych systemem opłat wzrośnie ok. 20-krotnie. Komu i za co trzeba będzie płacić? Sposób naliczania opłaty za utraconą retencję po- zostanie na dotychczasowych zasadach obowią- zujących do tej pory właścicieli działek od 3 500 mkw. Obecnie za naliczanie i pobór opłaty są od- powiedzialne jednostki samorządu terytorialnego (gminy). Za kontrolę i nadzór tego procesu oraz in- terpretację przepisów ustawy odpowiadają Wody Polskie. Wysokość opłaty stanowi iloczyn jednostkowej stawki opłaty, wielkości utraconej powierzchni biologicznie czynnej wyrażonej w m2 oraz cza- su wyrażonego w latach. Stawki jednostkowe są określone w rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie jednostkowych stawek opłat za usługi wodne z 2017 roku i wahają się od 5 do 30 gr za m2 w zależności od pojemności systemu reten- cjonowania. Opłata będzie naliczana od faktycznej zabu- dowy nieruchomości, wyłączonej z powierzchni biologicznie czynnej, tj. powierzchni zabudowy budynku, a nie od powierzchni dachu. Do opłaty zostanie wliczona całość powierzchni zabudowanej na nieruchomości, w tym pod- jazdy do garażu, chodniki, czy fundament pod ogrodzenie, gdyż wyłączają one części nieruchomości z powierzchni biologicznie czynnej. Gminy posiadają wystarczająco dużo da- nych, na podstawie których mogą weryfiko- wać nieruchomości: decyzje o warunkach za- budowy, dane do naliczania opłat o podatku od nieruchomości, pozwolenia na budowę (zgodnie z art. 38 Prawa Budowlanego, staro- sta przekazuje je gminom). Jako powierzchnię biologicznie czynną na- leży rozumieć „teren biologicznie czynny” w rozumieniu rozporządzenia w sprawie warun- ków technicznych, jakim powinny odpowia- dać budynki i ich usytuowanie: „teren o na- wierzchni urządzonej w sposób zapewniający naturalną wegetację roślin i retencję wód opadowych, a także 50% powierzchni tara- sów i stropodachów z taką nawierzchnią oraz innych powierzchni zapewniających natural- ną wegetację roślin, o powierzchni nie mniej- szej niż 10 m2”. Opłata, tak jak dotychczas, będzie naliczana na podstawie oświadczeń składanych przez właścicieli nieruchomości, którzy obowiąza- ni będą do wskazywania w nich danych ko- niecznych do naliczania opłaty. Oświadczenia te podlegają weryfikacji przez organy wyko- nawcze gmin, które są właściwe do nalicza- nia ww. opłaty. Wzory są publikowane przez gminy w Biuletynach Informacji Publicznej. Dodatkowe informacje dla gmin znajdują się na stronie Wód Polskich: https://wody. gov.pl/nasze-dzialania/oplaty-za-zmniejsze- nie-naturalnej-retencji. Gminy odprowadzają opłaty do Wód Pol- skich w trybie kwartalnym. Za pierwsze pół- rocze 2020 była to kwota 2,8 mln zł. Jest to kropla w morzu potrzeb.

RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwNTg=