Gazeta Nr 50

Na podstawie obserwacji rynku mec. Goszczyński prognozuje, że urośnie średni dług rolnika. Teraz jest to niespełna 13% rdr. . Jednak pod koniec br. lub w I kwartale 2024 roku może to być już wartość, która zbli- ży się do 20%, a na pewno przekroczy 15%. Z kolei z danych KRD wynika, że na koniec I poł. 2023 r. staty- styczny rolnik – przedsiębiorca zalegał ze spłatą zobowiązań 937 dni, a rok wcześniej – 918 dni. Zatem ten okres wydłużył się o 19 dni. Jak podkreśla Wiktor Szmulewicz, to niewielka zmiana, ale widać, że zadłuże- nie wzrasta w kierunku trzech lat. Jeśli w czyimś przypadku trwa tak długo, to dosyć trudno z niego wyjść. – Na nieznaczne wydłużenie wpływa sytuacja, związana ze spadkiem cen produktów rolnych w skupie. Wwyniku tego rolnicy będą mieli coraz większe problemy ze spłatą zobowiązań. Część przedsiębiorców ich nie spłaci, tym samym powinny być wdrożone rozwiązania mające na celu pomoc finansową rodzimym rolnikom na preferencyj- nych warunkach, np. ochrony rynku rolnego przed napływem produktów z innych krajów – alarmuje Adrian Pa- rol. Zgodnie z danymi KRD, na koniec czerwca br. rolnik – przedsiębiorca z woj. małopolskiego zalegał ze spłatą zobowiązań średnio 1757 dni. Dalej w zestawieniu widać woj. pomorskie – 1364 dni, opolskie – 1292 dni, lubuskie – 1266 dni, a także świętokrzyskie – 1191 dni. Zestawienie zamyka woj. warmińsko-mazurskie – 648 dni. Przed nim widać podlaskie – 704 dni, jak również kujawsko-pomorskie – 720 dni. – Alarmujące są różnice między województwami, które tworzą pewien podział na najbogatsze i najbiedniejsze części kraju. Wynikają one z różnego typu produkcji, dominujących w danych regionach Polski. Dla przykładu, w woj. wielkopolskim są duże gospodarstwa, które mają po 1000-4000 sztuk świń. Natomiast na Podlasiu hodowcy posiadają po 50-100 świń. Zatem jedno gospodarstwo wWielkopolsce może odpowiadać długom dwóch gmin na Podlasiu. I dlatego statystyki się różnią. Jednak wszędzie zadłużenie trwające powyżej 150 dni jest niebezpieczne, ponieważ reaguje na nie Urząd Skarbowy, który np. domaga się zwrotu VAT-u – informuje Sławomir Izdebski, Przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych. EKONOMIA NUMER 50 Do tego wskazują, że w kolejnych okresach rolników mogą dobić nowe problemy – wcze- śniej pojawiające się na mniejszą skalę, tj. zmiany klimatyczne, przez które będą popa- dać w coraz to większe kłopoty finansowe. Spadki nie oddają realnej sytuacji Jak wynika z danych Krajowego Rejestru Długów (KRD), na koniec czerwca br. w tym rejestrze było 3,7 tys. zadłużonych rolników – przedsiębiorców. To o 13,5% mniej niż w analogicznym okresie 2022 roku, kiedy było ich 4,3 tys. Natomiast w przypadku Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK, o 3,2% rdr. spadła liczba dłużników z kategorii uprawy rolne, chów i hodowla zwierząt, łowiectwo, włączając dzia- łalność usługową. Na koniec czerwca br. było ich 1,6 tysięcy, a rok wcześniej – 1,6 tys. – Sytuacja rolników nie uległa poprawie. Zmniejszenie liczby zadłużonych to jedynie efekt uzyskania przez nich środków pieniężnych w wyniku sprzedaży produkcji z poprzedniego roku po zaniżonych cenach. Dane te nie odda- ją rzeczywistej skali problemów w rolnictwie. Wynikają one ze znaczącego wzrostu kosztów pracy i importu tańszych, zagranicznych pro- duktów rolnych. To poskutkowało spadkiem cen w skupie – komentuje Adrian Parol, doradca restrukturyzacyjny specjalizujący się w sekto- rze rolnym. Według danych KRD, na koniec czerwca br. zadłużenie rolników – przedsiębiorców wy- niosło blisko 270 mln zł. To o 2,6% mniej niż rok wcześniej – ponad 277 mln zł. Z kolei z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK wynika, że o 4% rdr. spadła kwota zaległości dłużni- ków z kategorii uprawy rolne, chów i hodow- la zwierząt, łowiectwo, włączając działalność usługową. Ostatnio wyniosła niecałe 495 mln zł, a rok wcześniej – ponad 515 mln zł. – Wmojej ocenie, kolejny raz z rzędu dane nie przedstawia- ją faktycznej kondycji tego sektora. Uważam, że liczba rol- ników, którzy będą mieli problemy z obsługą swoich zobo- wiązań, wzrośnie. Wkrótce w rejestrach zaczną pokazywać się nowe wpisy, które przybiorą na sile na przełomie III i IV kwartału br. Wówczas skumulują się skutki wielu negatyw- nych czynników, w tym wzrostu cen wszystkich nośników energii i stóp procentowych oraz szalejącej inflacji. Sytuacja gospodarcza, wywołana pandemią oraz wybuchem wojny w Ukrainie, wciąż jest bardzo ciężka i generuje szereg proble- mów i wyzwań. Taki splot trudności będzie miał bezpośred- nie przełożenie na zachowanie płynności finansowej przez ten sektor w kolejnych latach – przekonuje radca prawny i doradca restrukturyzacyjny Łukasz Goszczyński. Podobną opinię wyraża Wiktor Szmulewicz, prezes Kra- jowej Rady Izb Rolniczych (KRIR). – Myślę, że dane nie do końca odzwierciedlają sytuację w rolnictwie. Spada liczba inwestycji na wsi, a ci, którzy mają zobowiązania, nie inwe- stują w nowy sprzęt i próbują uregulować swoje wierzytel- ności, np. sprzedając ziemię – przekonuje prezes KRIR. Widać, że wzrosty są niepokojące W KRD średnie zadłużenie rolnika – przedsiębiorcy wy- niosło ponad 73 tys. zł. To o 12,6% więcej niż rok wcze- śniej, kiedy było na poziomie 64,8 tys. zł. Natomiast z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy in- formacji kredytowych BIK wynika, że średnia kwota za- ległości spadła rdr. o 0,8% w kategorii uprawy rolne, chów i hodowla zwierząt, łowiectwo, włączając dzia- łalność usługową. Na koniec czerwca br. przekraczała 317,5 tys. zł, a rok wcześniej wynosiła niespełna 320 tys. zł. – Wzrost zadłużenia w KRD wynika z okoliczności, iż rol- nicy, chcąc uruchomić produkcję rolną, musieli zaciągnąć nowe zobowiązania. Będą mogli je spłacić dopiero po za- kończeniu żniw. W świetle obecnych kosztów produkcji oraz cen skupu płodów rolnych, rolnicy nie będą w stanie spłacić całości długów. Średnie zadłużenie jest niepokojące, bo sta- nowi znaczące obciążenie dla dłużnika, który oprócz jego obsługi musi ponosić koszty związane z wygenerowaniem zysków. Co więcej, znaczący wpływ na jego sytuację mają czynniki zewnętrzne, związane z eksportem, co istotnie wpływa na wysokość cen w skupie. Rolnik nie jest w stanie planować wydatków i może obawiać się o swoją przyszłość – mówi Adrian Parol. EKONOMIA NUMER 50 AgroNews .com.pl 45. Z danych KRD wynika też, że o 19 dni wydłużył się okres, w którym statystyczny rolnik zalegał ze spła- tą zobowiązań. Jednak eksperci twierdzą, że ww. dane nie oddają faktycznej sytuacji. I przewidują, że problemy rolników przybio- rą na sile na przełomie III i IV kwartału br. 44. AgroNews .com.pl

RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwNTg=