Gazeta Agronews Nr 58

jest taka potrzeba, bo zalanych terenów jest więcej niż pierwotnie oceniano. Mam też sygnały, że po spotkaniu gminne komisje zaczęły szacować straty również tam, gdzie rolnicy zebrali plony korzystając ze sprzyjającej pogody. W październiku powinny ruszyć wypłaty. Ustawa wprowadzająca uproszczenia dla rolników stosujących środki ochrony roślin została zawetowana przez Prezydenta. Co to oznacza dla rolników? Czy są jakiekolwiek szanse na zmiany w tym zakresie? Nie da się ukryć, że największym wyzwaniem dla rolników stosujących środki ochrony roślin będzie prowadzenie od 1 stycznia 2026 r. ewidencji zabiegów ochrony roślin w formie elektronicznej, a ten obowiązek wynika wprost ze stosowanych bezpośrednio przepisów Unii Europejskiej. Jak Państwo wiedzą, Polska nie popierała tego rozwiązania, jednak zostało ono przyjęte głosami większości państw członkowskich. Problemem dla rolników będzie nie tyle sama elektroniczna forma ewidencji, ale bardziej złożony zakres danych, które trzeba będzie ewidencjonować. Przygotowana przez nas i przyjęta przez Sejm RP ustawa o zmianie ustawy o środkach ochrony roślin przewidywała rozwiązania łagodzące skutki wejścia w życie regulacji unijnych. Przede wszystkim określała ona okresy przejścio- we, dzięki którym przepisy te byłyby wprowadzane stopniowo, począwszy od większych gospodarstw. W przypadku mniejszych gospodarstw ustawa przewidywała nawet 10-letni okres przejściowy. Jednocześnie dawała możliwość nowelizowania tych rozwiązań i wydłużania okresów przejściowych w przyszłości. Niestety, z niezrozumiałych powodów, ta ważna dla rolników ustawa została zawetowana przez Prezydenta. Zawetowanie przyjętej przez Sejm RP ustawy, wbrew wyjaśnieniom zawartym w uzasadnieniu do weta powoduje, że obowiązek prowadzenia ewidencji zabiegów w formacie elektronicznym będzie od 1 stycznia 2026 r. dotyczyć wszystkich rolników, bez żadnej ochrony dla gospodarstw mniejszych, prowadzonych przez osoby starsze, czy też z innych powodów wykluczonych cyfrowo. Ale i tu jest dobra informacja. Mamy odpowiedź Komisarz do spraw Zdrowia i Dobrostanu Zwierząt, Oliver Várhelyi, że Komisja Europejska przygotowała propozycję legislacyjną przesuwającą o rok termin wejścia w życie obowiązku prowadzenia elektronicznej ewidencji zabiegów środkami ochrony roślin. Projekt został przygotowany na wniosek Polski i zostanie poddany pod głosowanie państw członkowskich w październiku. Czy uda się polskiemu resortowi rolnictwa pozyskać mniejszość blokującą umowę Mercosur? Jak wygląda sytuacja na dzień dzisiejszy? Przede wszystkim należy zaznaczyć, że ta decyzja nie zależy tylko od Polski. Jeżeli inne państwa Unii Europejskiej nie dołączą do naszego sprzeciwu wobec tej umowy w obecnym kształcie, to grozi nam powtórka wyniku 21:1. Oczywiście szukanie mniejszości blokującej nie jest łatwe, ale szansa na zatrzymanie umowy wciąż istnieje. Dzisiaj mogę zapewnić, że w naszym stanowisku nic się nie zmieniło. Od początku wyrażamy sprzeciw wobec zapisów tej umowy, bo są one szkodliwe dla polskich rolników. To realne zagrożenie dla równych warunków konkurencji, co wszystkim europejskim rolnikom utrudni dostęp do rynków zbytu. Po za tym do tej pory nie znamy pełnej wersji umowy, dlatego rozmowy i negocjacje mają nadal ogromne znaczenie. Nadal walczymy, na różnych frontach, o mniejszość blokującą dla tej umowy i dziś najważniejsze jest, aby w momencie głosowania dysponować wystarczającą liczbą głosów. Nie ma sensu pytanie, kto dziś jest na „nie” z Polską i Francją. Chociaż dziś jeszcze nie głosujemy – dzisiaj wciąż negocjujemy i pokazujemy realne zagrożenia – zapewniam, że ostatecznie Polska będzie głosować przeciw tej umowie. Jakie są priorytety nowego ministra w pierwszych 12 miesiącach urzędowania, aby realnie poprawić sytuację w sektorze rolnym? Moje priorytety, jako Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi to nie są nowe tematy. Jak Państwo wiedzą i mam nadzieję widzą – kontynuuję prace w zakresie spraw, które w tej chwili są najważniejsze, z punktu widzenia rolników. To przede wszystkim program „Aktywny Rolnik”, projekt ustawy o funkcjach produkcyjnych polskiej wsi oraz kwestie deregulacji w rolnictwie. Przypomnę, że zaledwie po dwóch tygodniach od objęcia resortu rolnictwa udało nam się przygotować projekt ustawy o „Aktywnym rolniku”. Projekt uzyskał akceptację członków Zespołu do spraw Pro- gramowania Prac Rzą- du, został wpisany do Wykazu Prac Rady Ministrów i rozpoczął się kolejny ważny etap prac, czyli konsultacje publiczne, uzgodnie- nia międzyresortowe i opiniowanie. Nie ukrywam, że bardzo liczę na aktywny udział organizacji rolniczych i społecznych w ocenie konkretnych przepisów. Z kolei projekt ustawy o funkcjach produkcyjnych wsi jest już w procesie legislacyjnym. To w ostatnim czasie palący problem. Wymaga od nas wypraco- wania takich regulacji, które będą równoważyły interesy wszystkich stron, przy jednoczesnym zapewnieniu ochrony tego, co dla rolników jest najważniejsze, czyli funkcji produkcyjnych wsi. Cały czas pracujemy również nad zmniejszeniem uciążliwości jakimi są nadmierna biurokratyzacja i stopień skomplikowania procedur, z którymi zmagają się rolnicy. To powinno być ograniczone do minimum i maksymalnie uproszczone. Ostatnio podjąłem również bardzo ważną decyzję dotyczącą Ośrodków Produkcji Rolniczej. Przypomnę, że jedną z pierwszych moich decyzji po objęciu urzędu było wstrzymanie przetargów na Ośrodki Produkcji Rolniczej. Przeprowadziłem też szybkie konsultacje ze wszystkimi stronami konfliktu. Dzięki temu, zgodnie z zapowiedziami, zdecydowałem, że ziemia wraca do Zasobu Skarbu Państwa i w zależności od potrzeb w danym regionie, to właśnie tam będą zapadały decyzje o jej dysponowaniu. Zależy mi na tym, aby resort, którym kieruję był nową siłą polskiego rolnictwa. Jednak ta siła, to nie tylko siła ministra, lecz także instytucji podległych, które przy- gotowują rozwiązania dla rolników i szukają odpo- wiednich działań oraz pro- gramów inwestycyjnych. Zapewniam, że podejmowa- łem, podejmuję i będę po- dejmował wszelkie działania, aby jak najwięcej dobrego zrobić dla polskich rolników, polskiego rolnictwa i przetwórstwa. Zabiegam również o środki z budżetu krajowego i europejskiego – aby polskie rolnictwo było silną marką. Dziękuję za rozmowę. Zapewniam, że podejmowałem, podejmuję i będę podejmował wszelkie działania, aby jak najwięcej dobrego zrobić dla polskich rolników, polskiego rolnictwa i przetwórstwa. Zabiegam również o środki z budżetu krajowego i europejskiego – aby polskie rolnictwo było silną marką. PRODUKCJA ROŚLINNA NUMER 58 PRODUKCJA ROŚLINNA NUMER 58 8. AgroNews .com.pl AgroNews .com.pl 9.

RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwNTg=