59
Porozumienie handlowe UE-Mercosur – kto zyska, a kto straci? Umowa o wolnym handlu między Unią Europejską a państwami ugrupowania MERCOSUR (Wspólny Rynek Południa, obejmujący Argentynę, Boliwię, Brazylię, Paragwaj i Urugwaj) budzi ogromny niepokój wśród rolników. C hoć prace nad tym porozumieniem, nego- cjowanym od przeszło 25 lat, zostały po- litycznie uzgodnione już w czerwcu 2019 roku, a obecnie prowadzone są rozmowy dotyczące Geneza i strategiczny wymiar porozumienia Porozumienie otwiera drogę do powstania strefy preferencyjnego handlu obejmującej ponad 780 milionów konsumentów. Komisja Europejska (KE) postrzega tę umowę jako kluczowy element strategii dywersyfikacji handlu, mający wzmocnić pozycję UE w obliczu rosnącej rywalizacji handlo- wej ze Stanami Zjednoczonymi i Chinami, które konsekwentnie zwiększają swoje zaangażowanie gospodarcze w Ameryce Łacińskiej. Umowa ma stworzyć silniejsze podstawy współpracy gospo- darczej i politycznej, zapewniając trwałe przyczółki na jednym z największych bloków gospodarczych świata. Oficjalnie, KE przewiduje znaczne korzyści dla UE jako całości. Korzyści te koncen- trują się jednak niemal wy- łącznie w sektorze przemy- słowym i usługach. Umowa przewiduje zniesienie ograni- czeń handlu częściami moto- ryzacyjnymi i samochodami w ciągu 10 lub 15 lat, a tak- że liberalizację w transporcie morskim, usługach oraz do- stępie do rynku zamówień publicznych. Największym beneficjentem tego otwarcia ma być niemiecki przemysł motoryzacyjny, ale polskie firmy, jako główni dostawcy części i podzespołów, również mają teoretycznie zyskać na stabilności produkcji. Rolnictwo jako waluta transakcyjna Wewnętrzne podziały w Unii Europejskiej odzwier- ciedlają wyraźną dysproporcję w alokacji korzyści i kosztów. Choć porozumienie ma być korzystne dla sektorów przemysłowych Niemiec, Hiszpanii i Francji, to jego cenę płaci europejski sektor rolny. Umowa została szybko ochrzczona mianem „krowy za auta”, co trafnie oddaje jej strategiczny charakter: UE uzyskuje dostęp do rynkówMercosuru dla swo- ich wysokomarżowych produktów przemysłowych i usług, w zamian za otwarcie własnych, wrażliwych rynków rolnych na tani import z Ameryki Południo- wej. Z perspektywy polskiego rolnictwa, będącego jed- nym z największych eksporterów żywności w UE, ta strategiczna zamiana jest bezpośrednim zagrożeniem. Polska, wraz z Francją, wyraża zdecydowany sprze- ciw wobec umowy w jej obecnym kształcie. Minister- stwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW) wielokrotnie ostrzegało, że przyjęcie umowy doprowadzi do wy- pierania polskich i europejskich producentów rolnych na rzecz dostawców z państw członkowskich Merco- suru. Analiza warunków handlowych nie pozostawia złudzeń: handel rolny jest celowo wykorzystywany jako cena za otwarcie rynków Mercosuru dla potęg przemysłowych UE, godząc w dochodowość krajów o silnym sektorze rolnym, takich jak Polska. Mechanika destabilizacji rynku – analiza bomby zegarowej kontyngentów taryfowych (TRQ) Głównym mechanizmem regulującym dostęp towa- rów rolnych z Mercosuru do rynku UE jest system kontyngentów taryfowych (TRQ – Tariff Rate Quotas). System ten miał teoretycz- nie chronić wrażliwe ryn- ki, ograniczając liberalizację ceł jedynie do ustalonego wolumenu importu. Jednak szczegółowa analiza wolumenów i dynamiki wzrostu tych kontyngentów ujawnia, że są one skonstruowa- ne tak, aby w krótkim czasie osiągnąć wolumeny zdol- ne do destabilizacji cen. Zasada działania TRQ i wrażliwość rynku Dla towarów rolnych liberalizacja ceł ma być ograni- czona do poziomu ustanowionych kontyngentów taryfowych, o obniżonej lub zerowej stawce celnej. Głównym problemem, który zniekształca konkurencję i budzi najgłębszy sprzeciw polskiego MRiRW, jest to, że import z Mercosuru jest wytwarzany w warunkach, które są nieporównywalnie mniej rygorystyczne i tańsze niż te obowiązujące w UE. PRODUKCJA ROŚLINNA NUMER 59 PRODUKCJA ROŚLINNA NUMER 59 4. AgroNews .com.pl AgroNews. com.pl 5.
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwNTg=