59
PRAWO NUMER 59 Fotowoltaika pod presją nowych przepisów. W 2026 roku rynek dużych farm może stanąć w miejscu Branża OZE ostrzega przed zbliżającym się kryzysem. Po 1 lipca 2026 roku w życie wejdą przepisy, które mogą na lata zahamować rozwój dużych farm fotowoltaicznych w Polsce. N owe regulacje wymagają, aby każda instalacja o mocy powyżej 1 MW mogła powstać wyłącz- nie na terenach objętych miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego (MPZP). Choć brzmi to jak porządkowanie prawa, w praktyce może to oznaczać biurokratyczny paraliż. WYWIAD NUMER 30 PRAWO NUMER 59 2/3 kraju poza zasięgiem inwestycji Dotychczas inwestorzy mogli uzyskiwać pozwo- lenia na budowę farm fotowoltaicznych w opar- ciu o decyzje o warunkach zabudowy (tzw. WZ). Ta ścieżka pozwalała szybko rozpoczynać proces inwestycyjny. Po zmianach zniknie, a problem w tym, że MPZP obejmuje dziś jedynie ok. 32,6% powierzchni kraju. Dla pozostałych terenów oznacza to brak możliwości rozpoczęcia inwe- stycji do czasu uchwalenia nowych planów – co może potrwać nawet kilka lat. – Już teraz proces uzyskania wszystkich wyma- ganych pozwoleń jest w Polsce skomplikowany i długotrwały. Po 1 lipca właściciele ziem zaintere- sowani dzierżawą pod farmy będą musieli uzbroić się w jeszcze większą cierpliwość – ostrzega Marta Rogoyska-Wieczorek, radca prawny z firmy Axpo. Procedury trwają latami Według ekspertów uchwalenie lub zmiana planu zagospodarowania przestrzennego trwa od kilkunastu do kilkudziesięciu miesięcy , a w skrajnych przypadkach nawet 5 lat. Kolejne 12–18 miesięcy zajmuje uzyskanie decyzji środowi- skowej, a później dochodzą jeszcze formalności przyłą- czeniowe do sieci. – To ostat- ni moment, by rozpocząć proces inwestycyjny według obecnych zasad – dodaje Rogoyska-Wieczorek. Reforma planowania prze- strzennego komplikuje sytu- ację Trudności zwiększa reforma planowania przestrzennego. Do połowy 2026 roku wszystkie gminy muszą uchwalić Plany Ogólne Gminy (POG), które staną się podstawą do tworzenia MPZP. Dopóki tego nie zrobią, nie będą mogły uchwalać nowych planów miejscowych. Dla branży oznacza to kolejny etap oczekiwania i ryzyko zamrożenia inwestycji. Rolnicy i inwestorzy mogą stracić Nowe przepisy to również problem dla właścicieli gruntów, którzy udostępniali ziemię pod farmy. Do tej pory mogli oni negocjować atrakcyjne warunki umów dzierżawy, które przewidywały opłatę rezerwacyjną już na etapie oczekiwania na decyzje administracyjne. Wwielu przypadkach rolnicy dodatkowo zastrzegali sobie prawo do dalszego użytkowania ziemi aż do rozpoczęcia budowy, co pozwalało łączyć zysk z dzierżawy z przychodami z uprawy. – Niepewność co do daty rozpoczęcia prac przy budowie farm może zmusić branżę do zmiany podejścia do zawierania umów przedwstępnych, zwłaszcza w kwestii opłat rezerwacyjnych – komentuje Alicja Piątek , dyrektorka rozwoju projektów fotowoltaicznych Axpo w Polsce. Jeśli procesy administracyjne będą przeciągać się latami, inwestorzy mogą zacząć rezygnować z pła- cenia opłat rezerwacyjnych, a właściciele gruntów – z planów dzierżawy. Nie każdy grunt nadaje się pod panele Choć w Polsce nie brakuje nie- użytków, nie każdy teren może zostać przeznaczony pod farmę fotowoltaiczną. Grunty muszą spełniać konkretne wymogi: • powinny to być grunty słab- szej klasy (IV i niższej) , łąki lub nieużytki, • nie mogą leżeć na terenach objętych ochroną przyrody, Jeśli rząd nie wprowadzi okresu przejściowego lub uproszczonej ścieżki dla projektów już w toku, polski rynek fotowoltaiki może po 2026 roku wyhamować niemal całkowicie. 42. AgroNews .com.pl AgroNews .com.pl 43.
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwNTg=