Bardzo dobre warunki klimatyczne w okresie wegetacji spowodowały, że niektóre zakłady przemysłu cukrowniczego zdecydowały się na wcześniejsze rozpoczęcie kampanii cukrowniczej 2012/2013 – informuje Piotr Szajner z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
Jeżeli w trakcie zbiorów nie wystąpią problemy pogodowe (np. zbyt duża liczba opadów, wczesne nadejście zimy), to plony i ich jakość powinny być dobre. Wzrostowi plonowania sprzyja także postępująca restrukturyzacja prowadząca do wzrostu intensywności i efektywności uprawy buraków. Przewiduje się, że średnie plony w 2012 r. mogą wynieść ok. 62 ton/ha i będą nieznacznie wyższe niż przed rokiem. Zawartość cukru w korzeniach także będzie bardzo wysoka 17,5- 18%.
Powierzchnia uprawy jest szacowana na 190- 195 tys. ha. Zbiory buraków cukrowych wyniosą co najmniej 11,5 mln ton, a produkcja cukru 1850-1900 tys. ton. Zatem produkcja będzie znacznie większa od kwoty produkcyjnej (1405 tys. ton) i wystąpią problemy z zagospodarowaniem nadwyżek. Większość cukru poza kwotowego będzie kierowana na eksport poza obszar Unii Europejskiej, a podmioty sektora wnioskują do Komisji Europejskiej o zwiększenie limitu eksportu cukru pozakwotowego.
Eksport nie rozwiąże jednak problemu nadwyżki podaży i koncerny cukrownicze prawdopodobnie skorzystają z możliwości zaliczania części cukru pozakwotowego na poczet produkcji kwotowej w sezonie 2013/2014. Konsekwencją takiego rozwiązania będzie mniejsza kontraktacja buraków cukrowych w przyszłym sezonie i spadek powierzchni uprawy. Minimalna cena skupu buraków cukrowych wynosi 26,29 EUR/tonę, tj. przy obecnym kursie około 4,2 zł/euro wyniesie 110 zł/tonę.
Koncerny cukrownicze uwzględniając dobrą koniunkturę na rynku cukru kontraktują surowiec po cenach zbliżonych do ubiegłorocznych, a więc po 120-125 zł/tonę. Ceny cukru na rynku krajowym utrzymują się na znacznie przekraczającym cenę referencyjną (404,4 EUR/tonę, tj. 1,69 zł/kg) poziomie, o czym w znacznym stopniu decydują wysokie ceny na rynkach zewnętrznych. W lipcu br. ceny zbytu były stabilne i wynosiły: 3,22 zł/kg cukru w workach 50 kg, a cukru paczkowanego 3,51 zł/kg. W handlu detalicznym ceny cukru wahają się w granicach 3,95-3,98 zł/kg. Duża podaż cukru z kampanii 2012/2013 może spowodować spadek cen, ale nie jest to pewne, gdyż w poprzednim sezonie produkcja była także duża, a ceny pozostały wysokie.
Wysokie ceny mają pozytywny wpływ na sytuację finansową przemysłu cukrowniczego, którego rentowność jest najwyższa w całym przetwórstwie żywności, ale mogą zmniejszać popyt gospodarstw domowych (bez cukru zawartego w produktach spożywczych) oraz zmniejszać konkurencyjność zakładów przemysłu cukierniczego. W pierwszym półroczu br. wystąpiło dodatnie saldo (196 tys. ton) w handlu zagranicznym, a zdecydował o tym eksport nadwyżek podaży. Duża część eksportu była realizowana za pośrednictwem firm zarejestrowanych w UE (169 tys. ton). Nowym zjawiskiem był duży eksport na Bliski Wschód: Syria (40 tys. ton) i Izrael (28 tys. ton). Duże ilości cukru eksportowano także do państw WNP (45 tys. ton): Rosja, Kazachstan i Uzbekistan.
Ceny w eksporcie były wysokie i wyniosły średnio 720 EUR/tonę do UE oraz 585 EUR/tonę do krajów trzecich. Import wyniósł ok. 104 tys. ton i był znacznie mniejszy niż przed rokiem. Cukier importowano z krajów UE (20 tys. ton) oraz trzcinowy cukier surowy do rafinacji krajów rozwijających się (84 tys. ton). Największe ilości sprowadzono z Kuby (49 tys. ton) i Sudanu (19 tys. ton). Rafinacja cukru surowego zaczyna odgrywać coraz większą rolę w krajowym cukrownictwie. Z jednej strony umożliwia ona lepsze wykorzystanie zasobów pracy i kapitału, ale może stanowić coraz większą konkurencję dla uprawy buraków cukrowych.
Ceny cukru na rynku światowym w drugim kwartale br. wykazywały tendencję spadkową. Powodem tego była większa podaż, gdyż światowa produkcja w sezonie 2011/2012 zwiększyła się o 12,7%, a zużycie o 4,7%. W sierpniu br. odnotowano nieznaczny wzrost cen cukru surowego do ok. 530 USD/tonę, a cukru białego do 600 USD/tonę. Notowania terminowe na koniec br. wskazują jednak, że światowe ceny będą utrzymywały się na relatywnie wysokim poziomie. Niewielki sadek cen może być spowodowany dalszym wzrostem zapasów końcowych, w wyniku dużej produkcji (np. w Europie).
Źródło: Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej,
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu