PKB Polski w górę, ale prognozy na przyszłość pesymistyczne

PKB Polski urósł w pierwszym kwartale 2022 r. realnie o 8,5 proc. rok do roku, poinformował we wtorek Główny Urząd Statystyczny. To drugi najwyższy wynik w XXI wieku. Polska gospodarka wchodzi już jednak w fazę wyraźnego hamowania, przekonują ekonomiści – EURACTIV.pl

PKB Polski w górę, ale prognozy na przyszłość pesymistyczne
PKB Polski w górę, ale prognozy na przyszłość pesymistyczne

Polskie PKB w I kwartale tego roku wzrosło o 8,5 proc. rok do roku, poinformował dziś Główny Urząd Statystyczny.

W XXI wieku tylko raz – w drugim kwartale 2021 r. – gospodarka urosła bardziej w ujęciu rok do roku (o 11,3 proc.). Podobnie jak wtedy, także i teraz swój wpływ na odczyt miała niska baza sprzed roku.

W pierwszym kwartale 2021 r. polska gospodarka skurczyła się bowiem o 1,2 proc. rok do roku.

Ekonomiści spodziewali się wzrostu PKB o 8 proc. rok do roku i 1,7 proc. kwartał do kwartału. O tym, że „w pierwszym kwartale wzrost PKB przyspieszył prawdopodobnie do 8 proc.” mówił na początku maja podczas konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński.

Skok PKB jak po pandemicznym 2021 r.

Ostatni kwartał ubiegłego roku zakończyliśmy z dynamiką PKB na poziomie 7,3 proc. rok do roku.

GUS zastrzegł, że opublikowane dane mają charakter wstępny i „mogą być przedmiotem rewizji, zgodnie z polityką rewizji stosowaną w kwartalnych rachunkach narodowych, w momencie opracowywania pierwszego regularnego szacunku PKB za 1 kwartał 2022 r., który zostanie opublikowany w dniu 31.05.2022 r.”.

Należy odnotować fakt, że skok PKB o 8,5 proc. to ujęcie realne, czyli po uwzględnieniu wpływu inflacji. W ujęciu nominalnym, a więc dodając tempo wzrostu cen, rodzima gospodarka wzrosła o ok. 20 proc.

Na taki wynik wskazywały dane płynące z gospodarki. Od początku roku produkcja przemysłowa rośnie w Polsce w tempie dwucyfrowym. W marcu było to 17,3 proc. rok do roku, w lutym z kolei wzrost wyniósł 17,6 proc., a w styczniu – aż 19,2 proc.

Trudne miesiące dla gospodarki

Jednak w kolejnych tygodniach powinno być już tylko gorzej. Ekonomiści mBanku napisali, że „pierwszy kwartał to lusterko wsteczne: nie ekstrapolować!”. A wykres dla ich prognozy polskiego PKB mówi sam za siebie – przed polską gospodarką ciężkie czasy.

Spowolnienie w drugiej części roku będzie wyraźnie – tempo wzrostu PKB spadnie poniżej 3 proc. Skokowy wzrost inflacji oraz większe koszty obsługi kredytów uderzą w wydatki konsumpcyjne w drugim półroczu. Dodatkowo część przedsiębiorstw zamrozi projekty inwestycyjne z uwagi na niedobory materiałów oraz niepewność gospodarczą”, przewidują z kolei eksperci z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Ekonomiści z państwowego Banku Pekao zwrócili uwagę, że „sam I kwartał to solidne +2,4 proc. kw/kw i tym samym polska gospodarka jest o jeden krok od powrotu do wieloletniego trendu”.

Tymczasem ekonomiści z banku Citi prognozują, że dzięki efektom przeniesienia z 2021 r. i wysokiemu punktowi startowemu w 2022 r., średnioroczny wzrost gospodarczy w tym roku będzie wysoki – dynamika PKB może wynieść 5,4 proc. Ich zdaniem, w 2023 r. polska gospodarka bardzo wyhamuje – dynamika PKB może wynieść ok. 1,5 proc.

Inflacja w Polsce najwyższa w UE

Ponadto gospodarce ciąży wysoka inflacja. A właściwie konieczność walki z nią, co dla NBP oznacza podwyższanie stóp procentowych. To z kolei prowadzi do ograniczenia zarówno konsumpcji, jak i inwestycji.

Komisja Europejska przedstawiła w poniedziałek (16 maja) raport z prognozami gospodarczymi na najbliższe lata dla państw Unii Europejskiej. Wynika z niego, że inflacja w Polsce w 2023 wyniesie 7,3 proc., co będzie najwyższym wynikiem w UE. Zakłada się również niższy wzrost PKB. Kryzys gospodarczy ma być bezpośrednio związany z wojną w Ukrainie.

„Nie da się ukryć, że gospodarka UE przechodzi trudny okres w wyniku wojny Rosji z Ukrainą. W związku z tym odpowiednio skorygowaliśmy w dół naszą prognozę. Czynnikiem negatywnym o zasadniczym znaczeniu jest gwałtowny wzrost cen energii, który winduje inflację do rekordowego poziomu i obciąża europejskie przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe”, powiedział Valdis Dombrovskis, wiceprzewodniczący KE do spraw gospodarki.

Komisja Europejska przewiduje, że w 2022 r. PKB Polski wzrośnie o 3,7 proc., a w 2023 o 3 proc. Na niewielki wzrost gospodarczy naszego kraju duży wpływ ma wojna w Ukrainie.

W lutym, przed rozpoczęciem konfliktu, prognozy dla Polski w 2022 r. przewidywały wzrost PKB o 5,5 proc., a w 2023 o 4,2 proc. – w 2021 r. PKB Polski wzrósł o 5,9 proc. Na obniżenie PKB Polski według raportu ma wpływać też: większa niepewność gospodarcza, zakłócenia w handlu, silna presja inflacyjna oraz podwyżki stóp procentowych mające przeciwdziałać nadmiernej inflacji.

Rewizji uległy również prognozy dotyczące inflacji. Według ekspertów Komisji Europejskiej średnioroczna inflacja w strefie euro w 2022 r. wyniesie 6,1 proc., a w całej Unii 6,8 proc. Wcześniejszy raport dla eurozony mówił jedynie o 3,5-proc. wzroście.

Mało optymistycznie wyglądają prognozy dla Polski

Inflacja w 2022 r. ma wynieść 11,6 proc. (wyższa będzie tylko na Litwie – 12,5 proc., w Czechach – 11,7 proc. i Bułgarii – 11,9 proc.). W 2023 r. spadnie co prawda do 7,3 proc., ale będzie to najwyższy wynik w Europie. Wcześniejsze, lutowe prognozy mówiły odpowiednio o 6,8 proc. i 3,8 proc.

Autor Mateusz Kucharczyk | EURACTIV.pl

Agata Molenda
Agata Molendahttps://agronews.com.pl
Redaktor portalu agronews.com.pl. Email: a.molenda@agronews.com.pl

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics