Projekt ustawy o dostępie do zasobów genetycznych do dalszych prac

Wszystkie kluby opowiedziały się za dalszymi pracami nad rządowym projektem ustawy o dostępie do zasobów genetycznych, wdrażającym przepisy UE o równym i sprawiedliwym podziale korzyści wynikających z ich wykorzystywania. W środę w Sejmie odbyło się jego pierwsze czytanie.

 

\"rolnictwo,

 

Projekt skierowano do dalszych prac w komisji środowiska z obowiązkiem zasięgnięcia opinii komisji rolnictwa.

Ustawa o dostępie do zasobów genetycznych i podziale korzyści z ich wykorzystania tworzy niezbędne warunki do wykonania rozporządzenia UE nr 511/2014, wdrażającego postanowienia protokołu z Nagoi – powiedział wiceminister środowiska Andrzej Szweda-Lewandowski przedstawiając projekt.

Polska jest stroną międzynarodowej Konwencji o różnorodności biologicznej z 1992 r. Cele tej konwencji uszczegółowiono w 2010 r. poprzez przyjęcie Protokołu z Nagoi. Polska podpisała go we wrześniu 2011 r. Wdrożenie Protokołu przez UE reguluje rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE z 2014 r. oraz rozporządzenie KE z 2015 r. Z kolei zakres projektowanej ustawy jest dostosowany do zakresu unijnych przepisów w tej sprawie.

Protokół z Nagoi określa, w jaki sposób strony, które chcą korzystać z zasobów genetycznych (np. naukowcy lub przedsiębiorcy), mogą uzyskać dostęp do nich i do tradycyjnej wiedzy z nimi związanej. Protokół ma zastosowanie do wszystkich zasobów genetycznych, z wyjątkiem ludzkich.

"Protokół z Nagoi wprowadza międzynarodowy system zapewniający, że kraje dostarczające zasoby genetyczne, a są to głównie kraje rozwijające się, będą mogły czerpać korzyści zarówno finansowe jak i niefinansowe z nowego sposobu wykorzystania tych zasobów np. przez duże koncerny farmaceutyczne" – zaznaczył wiceminister.

Autorzy projektowanej ustawy zwracają uwagę, że zasoby genetyczne są szczególnie ważne w produkcji żywności, leśnictwie, farmaceutyce i kosmetyce, a także spełniają istotną rolę w odbudowie zdegradowanych ekosystemów i ochronie gatunków zagrożonych.

Projekt ustawy wprowadza regulacje zapewniające kontrolę użytkowania w Polsce zasobów genetycznych pozyskanych z państw, które prawnie uregulowały do nich dostęp zgodnie z protokołem z Nagoi. Określa on ponadto zadania i właściwość organów administracji publicznej, zasady i tryb kontroli uzyskania, posiadania i wykorzystania zasobów genetycznych oraz zasady odpowiedzialności za naruszenie przepisów tego rozporządzenia.

Zgodnie z projektem ustawy, minister środowiska, który jest odpowiedzialny za wdrażanie Konwencji o różnorodności biologicznej i Protokołu z Nagoi, będzie pełnił rolę organu krajowego. Zadania dotyczące kontroli użytkowników zasobów genetycznych oraz rejestru kolekcji zasobów genetycznych powierzono organom Inspekcji Ochrony Środowiska.

W projekcie ustawy określono też tryb wpisywania kolekcji zasobów genetycznych do rejestru kolekcji w obrębie UE. Właściwy wojewódzki inspektor ochrony środowiska będzie kontrolował kolekcje ze statusem ubiegających się o wpis do tego rejestru, jak również te już w nim umieszczone.

Projekt wprowadza wysokie kary pieniężne za nieprzestrzeganie przepisów ustawy. Będą one wymierzane przez właściwego wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska. Na przykład za przekazanie i wykorzystanie zasobów genetycznych – bez uzgodnionych warunków lub niezgodnie z nimi – będzie wymierzana kara od 5 tys. do 50 tys. zł. Wpływy z kar mają stanowić dochód budżetu państwa.

Wiceminister odpowiadając na pytania posłów powiedział, że kary muszą być wysokie, gdyż muszą odstraszać od nielegalnego wykorzystywania zasobów genetycznych. Np. wyciąg z płetwy rekina kosztuje miliardy złoty, jeżeli kary będą za niskie koncern nie będzie zainteresowany, by jakiś kraj będący ich właścicielem czerpał z tego zyski – tłumaczył. Dodał, że np. we Francji czy w Niemczech kary sięgają 500 tys. euro.

Szweda-Lewandowski wskazał, że sprawa ochrony zasobów genetycznych jest nowym rozwiązaniem i dotychczas nie została zawarta żadna umowa pomiędzy dwoma krajami, regulująca korzyści z wykorzystania zasobów genetycznych.

Ustawa ma obowiązywać po 14 dniach od daty ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Redakcja AgroNews, fot. flickr.com

Źródło: Nauka w Polsce PAP

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Złe wiadomości dla mleczarzy. Ile będzie kosztowało mleko na koniec roku?

IV kw. 2023 r. przyniósł wzrost cen produktów mlecznych. Nastąpił on mimo nadal słabego światowego popytu i wynikał ze spadku dostaw mleka wśród głównych...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics