Rynek żywca wieprzowego reaguje dziś przede wszystkim na to, co dzieje się w Europie, a nie tylko w Polsce. W ostatnich dniach ceny tucznika w kraju znowu obniżyły się, mimo że niemiecka giełda utrzymała swoje notowania bez zmian. Dlaczego więc nasze skupy oferują mniej?
Jednym z głównych podejrzanych jest Hiszpania. Po wykryciu ASF część odbiorców spoza UE wstrzymała zakupy tamtejszej wieprzowiny, co spowodowało napływ większej ilości surowca na europejski rynek wewnętrzny. Przy dużej podaży presja cenowa musiała się pojawić – szczególnie w krajach o dużej konsumpcji i produkcji mięsa, takich jak Polska.
Ile płacą dzisiaj? Dane z 8 grudnia
Według informacji z zakładów i ubojni:
- żywiec: 4,00–6,00 zł/kg,
- klasa E (wbc): 5,70–6,60 zł/kg.
Średnia krajowa w wadze żywej wynosi 4,59 zł/kg, czyli o 0,04 zł mniej niż tydzień temu. Rok temu, w grudniu 2024 r., średnia wynosiła 5,85 zł/kg – różnica jest więc bardzo wyraźna.
Klasa E spadła do 6,13 zł/kg, co oznacza –0,09 zł tydzień do tygodnia. Przed rokiem obowiązywało aż 7,76 zł/kg.
Maciora najtaniej od miesięcy
Skup macior waha się między 2,00 a 4,00 zł/kg, średnio 2,97 zł/kg, czyli mniej niż tydzień temu. To kolejny sygnał pogarszającej się opłacalności produkcji.
A jak płacą za granicą?
- Dania: 10,15 DKK/kg (ok. 6,75 zł/kg) – tydzień: –0,50 DKK/kg
- Niemcy: 1,60 EUR/kg (ok. 6,77 zł/kg) – bez zmian
Dla polskich producentów kluczowe jest to, że pomimo stabilizacji w Niemczech, presja cenowa utrzymuje się przez większą dostępność mięsa na unijnym rynku.
Co dalej?
Na razie nie widać impulsów, które mogłyby odwrócić trend spadkowy. Do tego dochodzi ryzyko kolejnych zmian podażowych związanych z ASF oraz z sytuacją kursową euro i złotego.
Przy tak dużej podaży w Europie trudno spodziewać się odbicia cen w najbliższych tygodniach, chyba że pojawią się ograniczenia eksportowe lub nieoczekiwane zmiany w handlu międzynarodowym.
Rolnicy w Polsce znów muszą zacisnąć pasa – choć tym razem winny jest nie tylko spadek konsumpcji, ale także europejska nadpodaż mięsa wywołana problemami w Hiszpanii.
