Gazeta Agronews Nr. 7

fuzariozy, jak również choroby powodowane przez grzyby z rodzaju Botrytis. Patogeny wywołujące choroby odglebowe niestety nie są łatwe w zwalczaniu. Przede wszystkim dlatego, że nie ma do ich zwalczania preparatów chemicznych. Jedyne możliwości to stosowanie preparatów biologicznych czy też nawozów odkażających glebę profilaktycznie przed wystąpieniem pierwszych objawów na roślinach. Na Polskim rynku od kilku lat jest obecny nawóz o nazwie handlowej Perlka. Kiedyś występował on pod nazwą azotniak. W tej chwili jednak jest on granulowany co ułatwia aplikacje. Zawiera on 50% wapnia i 20% azotu. Składniki pokarmowe pochodzą z rozkładu cyjanamidu wapnia, a produktem ubocznym jest gaz o działaniu odkażającym. W uprawie cebuli można Perlkę stosować pogłównie jako ostatnią dawkę pogłównego nawożenia azotem. Zastosowanie takiego nawozu spowoduje powierzchniowe odkażenie gleby z wszelkich patogenów, jak również z kiełkujących nasion chwastów. Przy stosowaniu tego nawozu gleba na plantacji cebuli powinna być wilgotna, a rośliny suche. Innym rozwiązaniem wydaje się, że bardziej powszechnym i zdecydowanie tańszym w stosowaniu, jest użycie biologicznego preparatu o nazwie Polywersum. Substancją aktywną preparatu są zarodniki grzyba, który musimy nanieść na rośliny i spowodować ich spłynięcie w strefę systemu korzeniowego. Ponieważ są to żywe organizmy – grzyby więc opryskiwacz powinien być dokładnie umyty specjalnie do tego celu przeznaczonymi preparatami, aby nie spowodować zagłady pożytecznych grzybów resztkami fungicydów znajdujących się w opryskiwaczu. Jak również jak już wcześniej nadmieniłem oprysk należy wykonać podczas padającego deszczu, lub plantację zaraz po zabiegu deszczować minimalną ilością wody. Takie zabiegi są wykonywane z bardzo dobrymi rezultatami na plantacjach cebuli w okolicach Radziejowa na Kujawach, gdzie problemy z tymi chorobami są duże ze względu na uprawę cebuli z dymki gdzie materiał do nasadzeń jest różnego pochodzenia (trudno określić czy jest wolny od patogenów). Do stosowania takich preparatów jest dość ciężko przekonać ze względu na zastosowanie tylko zapobiegawczo. Kiedy zobaczymy pierwsze objawy choroby niestety na takie preparaty jest już za późno. W ubiegłym sezonie wegetacyjnym w niektórych rejonach uprawy cebuli w okolicach Włocławka epidemiologicznie wystąpiła choroba, powodowana przez grzyb Botrytis Squamosa. Choroba przy ciepłej i suchej pogodzie rozprzestrzenia się tak samo szybko jak mączniak rzekomy i w ciągu kilku dni może doszczętnie zniszczyć szczypior na plantacji cebuli. Do zapobiegania wystąpienia tej choroby możemy używać preparatów zarejestrowanych w uprawie cebuli do zwalczania szarej pleśni. Niestety te preparaty muszą być stosowane w maksymalnych dawkach podanych na etykietach, lub nieco wyższych, aby ich skuteczność była zadowalająca. W ubiegłym sezonie wystąpił stary ale dawno nie spotykany problem z chorobami wirusowymi. Otóż w okolicach gdzie są gospodarstwa zajmujące się reprodukcją nasion cebuli wystąpiły poważne problemy z żółtą karłowatością cebuli. Ciepła i sucha pogoda spowodowała niespotykanie dużą populacje mszyc, które są wektorem tego wirusa. Choroba zwykle nie występuje na plantacjach zakładanych z nasion, ale w ubiegłym sezonie było inaczej. Spowodowało to bardzo duże straty na kilku plantacjach z okolic Włocławka. Takie cebule ze względu na grubą szyjkę niestety nie nadają się do przechowywania. Piotr Barczyński WODR Najbardziej popularnym w naszym kraju sposobem uprawy cebuli jest uprawa z siewu wiosennego. 35 produkcja roślinna

RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwNTg=