Gazeta Interaktywna AgroNews Nr 39

PRODUKCJA ROŚLINNA NUMER 39 Taka sytuacja miała miejsce w ubiegłym sezonie np. w okolicy Chełmna. Wielu rol- ników nie zauważyło ekspansji mszycy na jęczmieniu ozimym, w związku z czym miała ona czas jeszcze w li- stopadzie żerować na osłabionych roślinach. Porażone wirusem karłowatości rośliny wchodziły w zimowa- nie bardzo osłabio- ne, pozbawione moż- liwości obrony nawet przed temperatura- mi do -10 o C. Wczesną wiosną wielu rolników stwierdziło wymarz- nięcie roślin, głównie jęczmienia ozimego. Mimo iż silnych mrozów nie było i wydawało się, że rośliny przy takich temperaturach powinny przeżyć, to jednak żerowanie mszyc jesienią spowodowało po- rażenie roślin żółtą karłowatością jęczmienia i w efekcie ich wyginięcie. Nie ma zabiegów kondycjonujących rośli- ny. Istnieje możliwość stosowania zapraw nasiennych chroniących przed chorobami grzybowymi i szkodnikami. Jest to sposób na profilaktykę, jednakże w momencie dużego nasilenia szkodników i długo trwającej jego ekspansji, najlepsze jest wykonanie zabiegu w postaci oprysku preparatem zwalczającym mszyce. Problem jest o tyle istotny, że rolnicy mało dokładnie lustrują plantacje jesienią, a mszy- ce uważają za mniej szkodliwe w tej fazie wzrostu. Jednak jak pokazuje praktyka poja- wia się potrzeba monitorowania występowa- nia mszycy i jej nasilenia w poszczególnych regionach. Kilka lat wstecz komunikaty wysyłane przez jednostki powiatowe IOR do gmin oraz in- nych miejsc komunikacji z rolnikiem docierały do zainteresowanych szybciej i skuteczniej. Dziś takiego systemu praktycznie już nie ma. Nasi zachodni i południowi sąsiedzi (Niemcy, Austria, Czechy, Słowacja) borykają się z tym problemem znacznie bardziej, ponieważ mają łagodniejszy klimat. Dlatego np. Czesi posia- dają już precyzyjny monitoring zagrożenia wszystkich upraw przez mszyce na podsta- wie urządzeń odławia- jących, umieszczonych w różnych regionach, podających informacje bardzo szczegółowe do- tyczące zagrożenia oraz zwalczania szkodnika. W Polsce zaczęły się poja- wiać takie urządzenia, ale póki co informacja o występowaniu mszycy czeremchowo-zbożowej jesienią nie jest jeszcze obligatoryjna. Problem natomiast dotyczy wszystkich rolników upra- wiających zboża ozime i powinien być jak najszybciej rozwiązany. Obecnie trwają już prace zmierzające ku zbudowaniu sprawnego systemu sygnalizacji agrofagów (choroby i szkodniki w podstawo- wych uprawach), w którym uczestniczą na- ukowcy z Instytutu Ochrony Roślin w Pozna- niu, jak i doradcy kilku ośrodków doradztwa rolniczego i Centrum Doradztwa Rolnicze- go w Brwinowie, który koordynuje przygo- towanie doradców w tym zakresie. Miejmy nadzieję, że sygnalizacją objęte będą także mszyce, zwłaszcza mszyca czeremchowo- -zbożowa. Mariola Górecka, KPODR Dla jęczmienia ozimego szczególnie groźne są mszyce. Są one przyczyną dwojakich szkód: bezpośrednio żerują na roślinach wysysając z nich soki i osłabiając je, a oprócz tego niestety są nosicielami wirusa żółtej karłowatości jęczmienia (głównie mszyca czeremchowo-zbożowa). 6. AgroNews .com.pl

RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwNTg=