Niepokoi mnie postawa państw europejskich w sprawie korytarzy solidarnościowych do transportu ukraińskiego zboża – powiedział wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk w Karpaczu.
Szef resortu rolnictwa uczestniczył w panelu dyskusyjnym pt. „Bezpieczeństwo żywnościowe a wojna w Ukrainie. Czy grozi nam głód?”, który odbył się w ramach Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Razem z nim dyskutowali m.in. Mykola Solskyi, minister polityki rolnej i żywności Ukrainy oraz Iulian Chifu, doradca premiera ds. bezpieczeństwa i spraw strategicznych Rumunii.
O transporcie ukraińskiego zboża na Forum Ekonomicznym w Karpaczu
Wicepremier zapewnił, że strona polska cały czas podejmuje wiele działań, aby rozwiązać problemy dotyczące transportu ukraińskiego zboża przez Polskę. Zwrócił przy tym uwagę, że poza deklaracjami ze strony Unii Europejskiej i prezydenta USA nic w tej kwestii się nie zmieniło. Nie ma żadnego wsparcia technicznego, które pozwoliłoby na zwiększenie przepustowości na granicy polsko-ukraińskiej. Możliwości techniczne przeładunku są ograniczone i Polska nie jest w stanie zwiększyć przepustowości na przejściach granicznych.
– Przez naszą granicę przeszło około miliona ton zbóż, ale to nie jest ilość, która by satysfakcjonowała wszystkich – przyznał szef resortu rolnictwa.
Można składać wnioski o zwrot podatku akcyzowego za paliwo rolnicze
Problem głodu
– Jestem pełen niepokoju, jeśli chodzi o kwestię głodu na świecie – stwierdził wicepremier Henryk Kowalczyk.
Szef resortu rolnictwa zwrócił uwagę, że brak korytarzy solidarnościowych i wsparcia technicznego na naszych przejściach granicznych z Ukrainą, a także susza na południu Europy oraz problemy ze zbożem w Indiach i niepewna sytuacja w Ukrainie, wymagają budowania alternatywnych, niezależnych od Rosji tras transportu zboża z Ukrainy.
– Lekceważenie problemu głodu może skutkować ewentualną falą migracji – podkreślił wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk.
Temat bezpieczeństwa żywnościowego jest jednym z najważniejszych tematów, obok bezpieczeństwa energetycznego czy rozwoju gospodarczego, które są omawiane na Forum Ekonomicznym w Karpaczu.
Źródło: MRiRW
Nawożenie to jedno, ale przed nawożeniem powinno się wykonać analizę gleby, przez co roślina dostaje te składniki których potrzebuje i tyle ile potrzebuje. https://www.sajtom.pl/badania-gleby w naszym laboratorium jest to koszt tylko 40 zł
To wszystko robione pod publikę niech się wezmą za swój kraj i pomogą Polakom. To że mówią że jest dobrze to prawdę mówią ale o sobie…….