Wiosna już przyszła, ale zdaje się, że premier Mateusz Morawiecki cały czas się nie obudził z zimowego snu w sprawie funduszy europejskich dla Polski. Szef rządu wyraźnie zaspał i nie zdaje sobie sprawy z tego, że nie tylko zagrożone jest 53 mld euro z KPO, ale też 75 mld euro z Funduszy Spójności.
Wpierw agencja Bloomberga doniosła, że bez zapewnienia niezależności polskich sądów, zagrożone są kolejne wypłaty środków europejskich dla Polski. Następnie komisarz ds. spójności Elisa Ferreira potwierdziła te doniesienia. – Panie Morawiecki, Pani Kaczyński czas się obudzić!!! – grzmieli na konferencji prasowej w Sejmie posłowie Krzysztof Śmiszek i Tomasz Trela.
– To jest kubeł zimnej wody na głowę pana premiera Morawieckiego i pana ministra Szynkowskiego vel Sęk. Panowie dzisiaj udają Greka, robią dobrej dobrą minę do złej gry mówiąc, że wszystko jest w porządku, że pieniądze będą. Natomiast wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują, że tych pieniędzy może po prostu nie być. A przyczyna jest tylko jedna – głupia, beznadziejna, bezrozumna wojna polskiego rządu, bo nie Polski, ale polskiego rządu z Unią Europejską – mówił poseł Krzysztof Śmiszek.
Fundusz Spójności ile dla Polski
W ocenie Komisji Europejskiej kwestie związane z niezawisłością polskich sędziów nie dają pewności, iż środki unijne będą w naszym kraju wydawane w sposób zgodny z regułami UE. Kluczowym problemem jest likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej została uznana za nielegalną.
Lewica wyszła naprzeciw oczekiwaniom Komisji Europejskiej i złożyła do laski marszałkowskiej ustawę o likwidacji Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym, jednakże PiS przygotował własną wersję i zmienił tylko nazwę z Izby Dyscyplinarnej na Izbę Odpowiedzialności Zawodowej, nie rozwiązując jednak istoty problemu. Posłowie Lewicy złożyli kolejną ustawę, tym razem o likwidacji Izby Odpowiedzialności Zawodowej. I tym razem partia Jarosława Kaczyńskiego nie zrobiła tego co należy, poza tym proponowane przez PiS zmiany i tak nie weszły w życie z powodu weta prezydenta Andrzeja Dudy.
– Na najbliższym posiedzeniu Sejmu możemy zająć się projektem Lewicy i zamknąć tą głupią, niepotrzebną wojnę z Unią Europejską o polską praworządność. Wystarczy jedno przyciśnięcie przycisków – poinformowała Śmiszek.
Wniosek o informację premiera ws. funduszy europejskich
Lewica zamierza też przycisnąć premiera i zmusić go, aby na najbliższym posiedzeniu Sejmu powiedział, jak jest w sprawie funduszy europejskich dla Polski. – Składamy wniosek o informację premiera w tej sprawie i żądamy konkretów – mówił poseł Tomasz Trela.
– Prawo i Sprawiedliwość wyspecjalizowało się w tym, jak pieniądze z budżetu wyprowadzać, ale zupełnie nie mają pojęcia o tym, jak pieniądze do budżetu wprowadzać, szczególnie te pieniądze europejskie – ocenił. – Już 689 dni czekamy na środki z KPO – dodał.
– Lewica wprowadzała Polskę do Unii Europejskiej po to, żeby każdego roku korzystać z pieniędzy strukturalnych, z funduszy spójności, z funduszy dedykowanych dla naszego kraju. To jest pierwszy rząd od 2004 roku, który jest w ciągłej walce z Unią Europejską i robi wszystko, żeby Polska się nie rozwijała, tylko Polska się zwijała – oświadczył.
Źródło: Lewica