Do tragicznego zdarzenia doszło 2 kwietnia w gminie Żyrzyn na Podlasiu. Ze zbiornika wodnego zostało wyłowione ciało mężczyzny, którym okazał się 60-letni mieszkaniec tej gminy.
Żona znalazła pływające ciało
Jak ustalili policjanci, mężczyzna po południu wyszedł z domu i gdy nie wrócił do wieczora, żona zaczęła go szukać. Nie mogąc znaleźć go na terenie zabudowań gospodarczych, wypuściła psa, który doprowadził ją do stawu znajdującego się około 100 metrów od posesji. W wodzie zauważyła pływające ciało i natychmiast powiadomiła służby ratownicze.
Dramat na drodze. Traktorzysta wymusił pierwszeństwo i zginął na miejscu
Czynności na miejscu zdarzenia były wykonywane pod nadzorem prokuratora. Ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Wyjaśniamy wszelkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Źródło i fot.: KPP Puławy