Ponad 2500 zł mandatu karnego będzie musiał zapłacić 76 – latek z gminy Baćkowice, który na krajowej 74. doprowadził do kolizji drogowej pojazdem niedopuszczonym do ruchu. To jednak nie jedyne konsekwencje dla tego kierującego, ponieważ w związku z brakiem obowiązkowego ubezpieczenia OC użytkowanego sprzętu sprawa trafi do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
1 czerwca wieczorem do dyżurnego opatowskiej jednostki dotarła informacja o zdarzeniu drogowym na krajowej trasie nr 74. w Piórkowie. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że kierujący ciągnikiem rolniczym marki ursus z przyczepą dwuosiową podczas manewru omijania samochodu osobowego doprowadził do zderzenia bocznego z tym pojazdem.
Posypały się srogie kary
Za spowodowanie kolizji ukarany został mandatem karnym w kwocie 1020 zł. Na tym jednak przewinienia tego kierującego się nie skończyły, okazało się bowiem, że przyczepa, którą użytkował nie powinna znaleźć się na drodze, ponieważ nie była dopuszczona do ruchu ani nie posiadała obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej.
Za użytkowanie pojazdu niedopuszczonego do ruchu mundurowi nałożyli na 76 – latka kolejny mandat karny w kwocie 1500 zł. Sprawa trafi również do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
W zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń a jego uczestnicy byli trzeźwi.
Koszmar w gminie Oświęcim. Siedem miesięcy znęcał się nad koniem!
Zgodnie z kodeksem drogowym pojazd dopuszczony do ruchu to taki, który spełnia wymagania techniczne zawarte w przepisach prawa o ruchu drogowym, ale także posiada dowód rejestracyjny, jest zarejestrowany i zaopatrzony w zalegalizowane tablice rejestracyjne oraz nalepkę kontrolną. Użytkowanie pojazdu niespełniającego wymogów prawnych dopuszczenia do ruchu może zakończyć się grzywną nawet w kwocie 5000 zł.
Opr. KCW
Źródło: KPP Opatów