Zgodnie z prognozą USDA z 12 maja br. światowa produkcja nasion i owoców najważniejszych roślin oleistych w sezonie 23/24 zwiększy się do 671,2 mln t wobec 627,4 mln t w sezonie 22/23 (+7,0%), co będzie przede wszystkim efektem wyższych zbiorów soi (+10,8%) i ziaren słonecznika (+5,2%).
Wyższe zbiory soi wynikać będą ze zwiększenia jej produkcji w Argentynie (+77,8% – powrót zbiorów do poziomów zgodnych ze średnią wieloletnią po dotkliwej suszy odnotowanej w sezonie 22/23), Brazylii (+5,2% – wzrost wspierany przez systematycznie powiększającą się powierzchnię zasiewów) i w USA (+5,5% – efekt wyższych plonów niż w sezonie 22/23 ze względu na prognozowane lepsze warunki pogodowe). Z kolei wyższa produkcja ziaren słonecznika będzie wynikać z ich większych zbiorów w UE (+23,8% – skutek rosnącej powierzchni zasiewów słonecznika w UE, w szczególności w Rumunii i na Węgrzech w warunkach zmniejszonego eksportu z Ukrainy).
Wyraźna odbudowa światowych zapasów roślin oleistych
Zgodnie z prognozą USDA globalne zużycie nasion i owoców roślin oleistych w sezonie 23/24 zwiększy się do 645,4 mln t wobec 621,8 mln t w sezonie 22/23 (+3,8%). W kierunku wzrostu zużycia roślin oleistych oddziaływać będą ich relatywnie niskie ceny w połączeniu ze zwiększoną dostępnością. Przeciwny wpływ mają natomiast spadające ceny ropy naftowej, co ogranicza wykorzystanie roślin oleistych do produkcji biopaliw. W warunkach wyższej produkcji roślin oleistych od ich zużycia w sezonie 23/24 prognozowany jest wzrost ich światowych zapasów do 139,0 mln t wobec 117,9 mln ton w sezonie 22/23. W konsekwencji wskaźnik zapasy końcowe/zużycie wzrośnie do 21,5% wobec 19,0%, osiągając najwyższą wartość od sezonu 18/19.
El Niño ograniczy nadpodaż na rynku rzepaku
Zgodnie z szacunkami USDA produkcja rzepaku w sezonie 22/23 zmniejszy się do 87,1 mln t wobec 87,3 mln t w sezonie 22/23 (-0,3%). Na spadek produkcji rzepaku złożą się jego niższe zbiory w Australii (-36,1% – negatywny efekt zjawiska El Niño) oraz wyższe zbiory w Kanadzie i UE ( odpowiednio +6,8% i + 4,9% – w obu przypadkach wzrostowi produkcji sprzyjać będzie większa powierzchnia zasiewów z uwagi na wysokie ceny rzepaku podczas ich przeprowadzania). Światowe zużycie rzepaku w sezonie 23/24 zwiększy się do 85,2 mln t wobec 84,0 mln t w sezonie 22/23 (+1,4%), do czego przyczynią się jego niskie ceny i zwiększona dostępność. W warunkach produkcji wyższej od zużycia w sezonie 23/24 dojdzie do wzrostu światowych zapasów rzepaku do 6,9 mln t wobec 6,3 mln t w sezonie 22/23 (+9,8%). W efekcie wskaźnik zapasy końcowe/zużycie zwiększy się do 8,1% wobec 7,5%, sygnalizując dalszą poprawę sytuacji popytowo-podażowej na rynku rzepaku.
Czesław Siekierski: Co zrobi KE z decyzją Polski o embargu na zboże z Ukrainy?
Kiedy wyraźne odbicie cen roślin oleistych?
Odbudowa światowych zapasów roślin oleistych, a także obniżenie niepewności na rynku oddziałują w kierunku silnego spadku ich cen. Uważamy, że pozostaną one na niskim poziomie do końca sezonu 23/24 i dopiero perspektywa zmniejszonej produkcji z uwagi na jej niską opłacalność w połączeniu z ożywieniem popytu mogą doprowadzić do odwrócenia trendu spadkowego. Eksperci Credit Agricole prognozują, że cena rzepaku w Polsce na koniec 2023 r. wyniesie ok. 1600 zł/t i ok. 2000 zł/t na koniec 2024 r. Głównymi czynnikami ryzyka dla prognozy jest kształtowanie się warunków pogodowych wśród kluczowych producentów roślin oleistych.
Źródło: Credit Agricole