Rozpoczął się czas szczególnie intensywnej pracy w rolnictwie. Przełom lipca i sierpnia to przede wszystkim żniwa. Inne prace potrwają aż do późnej jesieni. W natłoku różnych obowiązków należy jednak pamiętać o bezpieczeństwie swoim, rodziny i współpracowników. Jak podaje Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w 2022 r. w Polsce zgłoszono 11649 wypadków przy pracy rolniczej. Choć ta liczba systematycznie spada to jednak pozostaje na wysokim poziomie.
Trzeba zaznaczyć, że każdy rolnik, członek jego rodziny czy pracownik rolny ma wpływ na tę statystykę. Przystępując do pracy trzeba bowiem zachować maksimum ostrożności i rozwagi, zwłaszcza w kontakcie ze zwierzętami lub przy maszynach rolniczych. Niedopuszczalnym jest podejmowanie jakiegokolwiek działania będąc pod wpływem alkoholu. Do maszyn rolniczych lub bezpośredniego kontaktu ze zwierzętami w ogóle nie powinny być dopuszczane małoletnie dzieci.
Ręka 52-latka dostała się pomiędzy ruchome części kombajnu
Rozsądek w gospodarstwie może zapobiec wypadkom i ich przykrym konsekwencjom. Dużą część zdarzeń (ok. 12%) stanowi pochwycenie i uderzenie przez części ruchome maszyn i urządzeń. Do właśnie takiej sytuacji doszło m.in. wczoraj na terenie powiatu pińczowskiego.
52 – letni mieszkaniec gminy Działoszyce remontując kombajn zbożowy oparł się o niego w czasie, gdy drugi mężczyzna uruchomił silnik. W ten sposób ręka 52-latka dostała się pomiędzy ruchome części kombajnu i doszło do uszkodzenia dłoni. Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy. Policjanci z kolei szczegółowo wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Opr. DS
Źródło: KPP w Pińczowie