12-latek uruchomił w niedzielę traktor ojca stojący na polu. Do wypadku doszło, gdy chłopiec wjechał do rowu, a ciągnik przewrócił się i go przygniótł. Dzięki szybkiej reakcji zespołu ratownictwa medycznego z Ełku chłopiec został wyciągnięty spod traktora, a LPR przetransportował go do szpitala.
Jak informuje Radio5 chłopiec bez wiedzy rodziców uruchomił stojący na pastwisku niezabezpieczony traktor należący do jego ojca. – Następnie jadąc drogą gruntową na pastwisku, zjechał do rowu, w wyniku tego ciągnik przewrócił się, przygniatając dziecko – poinformowała Agata Jonik z Komendy Powiatowej Policji w Ełku w rozmowie z Radiem5. Strażacy zostali powiadomieni o wypadku około godziny 17:40. Zanim dotarli na miejsce, dziecko zostało wyciągnięte spod ciągnika, a ratownicy udzielili mu pomocy.
Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którym przetransportowano 12-latka do szpitala.
Prognoza na długi weekend. Nadciąga fala afrykańskiego ciepła