Pszczyńscy policjanci w sobotę podjęli niecodzienną interwencją. Po jednej z ulic w miejscowości Ćwiklice biegały dwa konie, które nie przejmowały się ulicznym ruchem, a na dodatek zmierzały w kierunku DK-1 w Pszczynie. Na szczęście ta historia miała swój szczęśliwy finał, a policjanci zadbali, aby zwierzęta bezpiecznie wróciły do domu.
Policyjna służba nie raz potrafi zaskoczyć, a każdy dzień przynosi policjantom nowe, czasami niespodziewane zadania. Tak było w sobotni poranek, kiedy to policjanci z pszczyńskiej komendy otrzymali zgłoszenie o koniach, które biegają na terenie Ćwiklic. Zwierzęta nie reagowały na przejeżdżające samochody, a na dodatek zmierzały w kierunku drogi krajowej nr 1 w Pszczynie.
Mundurowi, jadąc już na miejsce ustalali, czy komuś z okolicy zaginęły konie. Okazało się, że żaden z pobliskich hodowców nie ma wiedzy na temat uciekinierów, ale rozmówcy wyrazili chęć pomocy przy łapaniu zwierząt. Na szczęście nie trzeba było czekać do północy wigilii Bożego Narodzenia, aby zwierzęta, przemawiając ludzkim głosem powiedziały, do kogo należą. Wspólnymi siłami złapano uciekinierów, a następnie bezpiecznie przekazano opiekunowi.
Policja Przypomina!
Za niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia grozi kara ograniczenia wolności, 1000 złotych grzywny lub nagana. Kara może być wyższa, jeśli zwierzę stwarza zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi.
Źródło i fot.: KPP Pszczyna