Tania końcówka 2023 roku na polskim rynku paliw

Pomimo niestabilnej sytuacji na świecie i mniejszej produkcji ropy przez OPEC+ jest ona w końcu 2023 roku wyraźnie tańsza niż 12 miesięcy wcześniej, a konsekwencje zmian w notowaniach widać też na rynku polskim. Paliwa są tańsze w sprzedaży hurtowej, a co za tym idzie także na stacjach.

Tania końcówka 2023 roku na polskim rynku paliw

W sprzedaży detalicznej w minionym tygodniu koszty tankowania zmieniły się nieznacznie i także pierwszych dniach po Nowym Roku kierowcy mogą jeszcze liczyć na utrzymanie się ich w okolicach obecnych poziomów.

Taniej niż przed tygodniem

W ostatnim tygodniu roku można było zatankować w Polsce oba gatunki benzyn „95” i „98” taniej o grosz niż przed tygodniem. Olej napędowy utrzymał swoją cenę, a autogaz potaniał o 2 grosze na litrze. Najniższe ceny obu gatunków benzyn e-petrol.pl odnotował w województwie lubuskim, gdzie ich litr kosztował odpowiednio 6,16 i 6,80 zł. Diesel ze średnią ceną 6,39 zł/l był najtańszy w Wielkopolsce, a autogaz w województwie świętokrzyskim, w którym za tę samą jego ilość płacono 2,84 zł. Na paliwowej mapie Polski wyróżniało się też Zachodniopomorskie z najwyższymi cenami benzyn i autogazu. W tej części Polski wynosiły one 6,40; 7,16 i 3,03 zł/l. Za olej napędowy płacono najwięcej na Mazowszu – 6,58 zł/l.  

Porównując końcówkę tego i 2022 roku można zauważyć, że obecnie kierowcy wydają mniej za paliwa. Benzyna 98 rok temu kosztowała 7,26 zł/l, aktualnie jest tańsza o 36 groszy na litrze, popularna „95” kosztowała 6,53 zł/l, a w tym roku jest tańsza o 25 gr na litrze. Największą zmianę jednak widzą użytkownicy samochodów i pojazdów z silnikami wysokoprężnymi. W końcówce 2022 roku za litr oleju napędowego trzeba było zapłacić 7,66 zł, a w tym roku to wydatek 6,49 zł, czyli aż o 1,17 mniejszy. Na bardzo podobnym poziomie rok kończy autogaz. W grudniu 2023 r. płaciło się za to paliwo 2,91 zł/l, a w końcu tego roku ta popularna alternatywa do benzyny jest droższa tylko o 2 gr i kosztuje 2,93 zł.

W rafineriach pod znakiem przeceny

W rafineriach mijający poświąteczny tydzień minął pod znakiem przeceny. Średnia cena najbardziej popularnej benzyny bezołowiowej 95 wynosi dziś 4719,80 zł netto, to tylko 11,20 zł mniej, niż w piątek 22 grudnia. Olej napędowy potaniał w ostatnich dniach nieco bardziej, bo o ponad 81 zł i kosztuje przeciętnie 5008,80 zł netto za 1000 litrów. Ulgę w cenach ogrzewania mogą też odczuć korzystający z oleju opałowego. W tym roku paliwo to znacznie potaniało, a ostatni tydzień do spadków dołożył jeszcze 84 zł/1000 l – dziś płaci się za lekki olej grzewczy 5143,40 zł. 

Najbliższe dni mogą u polskich producentów paliw przynieść dalsze wahania cen. Prognozy e-petrol.pl wskazują, że benzyny i oleje jeszcze przed sylwestrem w rafineriach mogą potanieć o 20-40 złotych na metrze sześciennym, ale o tę samą wielkość podrożeją w Nowy Rok. Należy bowiem zauważyć, że od 1 stycznia 2024 roku rośnie opłata paliwowa, która jest częścią składową wszystkich gatunków paliw napędowych. Zwyżka procentowa dla stawek opłaty wyniesie 13,2 proc. i będzie uwzględniana w cennikach hurtowych paliw.

Co czeka kierowców na początku 2024 r.?

Ceny na stacjach paliw w Polsce są, co prawda, w znacznym stopniu uzależnione od decyzji rafinerii, ale w ostatnich tygodniach obserwujemy rosnący udział marż detalicznych, wpływających na ostateczne ceny, jakie widzimy na pylonach. Spadki cen hurtowych w końcówce roku mogą w pewnym stopniu zaostrzyć konkurencję pomiędzy sieciami stacji paliw, które rywalizując o zainteresowanie kierowców przed 1 stycznia mogą obniżyć ceny, szczególnie w przypadku benzyn, na sprzedaży których właściciele stacji w ostatnich dniach uzyskują dość wysokie, bo ponad 40-60 gr marże.

W zależności od regionu i typu stacji w pierwszych dniach 2024 r. za najpopularniejszą benzynę bezołowiową 95 trzeba będzie zapłacić 6,22-6,34 zł za litr. Kierowcy tankujący olej napędowy na początku tygodnia mogą spotkać się z cenami z przedziału 6,44-6,57 zł za litr. Nabywców LPG może w pierwszych dniach 2024 roku spotkać przyjemna niespodzianka –  gaz płynny powinien potanieć i średnio w kraju będzie można tankować go w cenie 2,88-2,95 zł/l.

Zmianą dla kierowców będzie w nowym roku zastąpienie najpopularniejszej benzyny 95-oktanowej E5 (z 5 proc. dodatkiem etanolu) bardziej ekologiczną odmianą E10. Benzyna w standardzie E5 będzie oferowana nadal, ale jedynie w odmianie 98-oktanowej.  Eksperci specjalizujący się w jakości paliw uspokajają, że paliwo E10 jest używane na całym świecie i większość pojazdów z silnikami benzynowymi wyprodukowanych po roku 2000 jest kompatybilna z paliwem E10, więc może być bezpiecznie tankowane nową benzyną, a wszystkie nowoczesne pojazdy z silnikami benzynowymi zostały zoptymalizowane pod kątem wykorzystania E10.

Ropa naftowa tańsza niż przed rokiem

W ostatnim tygodniu mijającego roku na rynku naftowym obserwujemy niewielką obniżkę notowań surowca, które na giełdzie w Londynie w piątkowe przedpołudnie utrzymują się poniżej poziomu 78 dolarów. Źródłem spadków jest nadzieja na poprawę sytuacji w rejonie Morza Czerwonego, gdzie na szlak przez Kanał Sueski wracają kolejni operatorzy morskiej logistyki, m.in. duński Maersk czy francuska firma CMA CGM. Odblokowanie tej ważnej dla światowego handlu trasy zmniejsza ryzyko poważnej destabilizacji globalnych dostaw ropy i produktów naftowych i przekłada się na spadek cen surowca.

Obniżka z ostatnich dni pogłębia skalę przeceny, z jaką mamy do czynienia na przestrzeni mijających dwunastu miesięcy. Ropa Brent jest aktualnie o około 10 proc. tańsza niż na koniec 2022 roku, dzięki czemu przerwana zostanie zwyżkowa seria notowana w latach 2021-2022. Mniej optymistycznie dla konsumentów paliw rysują się za to perspektywy na kolejne miesiące. Utrzymujące się ograniczenia w podaży surowca, wynikające ze współpracy producentów w ramach grupy OPEC+, nakładają się na oczekiwany wzrost popytu, wynikający z ożywienia gospodarczego, napędzanego m.in. przewidywanymi obniżkami stóp procentowych. Rynek naftowy niejednokrotnie dowiódł już jednak swojej nieprzewidywalności i także w 2024 roku notowania surowca z pewnością nie raz zaskoczą analityków i inwestorów.
Źródło: Gabriela Kozan, Magdalena Robak, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Uwaga! Pierwsze ognisko choroby niebieskiego języka w Polsce

Powiatowy Lekarz Weterynarii w Wołowie informuje, że w dniu 19 listopada 2024 r. na podstawie wyników badań otrzymanych z Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach, stwierdzono wystąpienie...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics