Otwarte Klatki i Fundacja Alberta Schweitzera opublikowały nowy raport podsumowujący zmiany, jakie zachodzą w Polsce w hodowli kur i produkcji jaj. 161 firm działających w Polsce zobowiązało się wycofać jaja klatkowe, a ponad 39% wdrożyło już swoje zobowiązania w życie. Jaja z chowów alternatywnych stanowią już prawie ⅓ jaj konsumpcyjnych pakowanych.
W raporcie „Wycofanie jaj z chowu klatkowego. Podsumowanie postępów w branży spożywczej, handlowej i HoReCa” opisane zostały różne aspekty zjawiska odchodzenia od wykorzystywania na rynku polskim tzw. jaj “trójek”, w tym przede wszystkim zmiany rynkowe, (poziom realizacji zobowiązań wycofania jaj klatkowych z oferty i liczba takich polityk w poszczególnych branżach), ale także wyniki badań opinii społecznej, trendy europejskie i zmiany w samej strukturze chowu kur niosek w Polsce.
Zmiany rynkowe
Do końca 2023 roku 161 firm działających w Polsce zobowiązało się wycofać jaja klatkowe, a 63 firmy, czyli ponad 39% wdrożyło już swoje zobowiązania w życie. W tej ostatniej grupie są m.in. największe sieci restauracji takie jak KFC, Burger King, McDonald’s oraz MAX Premium Burgers oraz sieci handlowe – świeżych jaj z chowu klatkowego już teraz nie można kupić w Biedronce, Kauflandzie, Netto, Makro, Żabce czy Frisco.pl. Biedronka jako pierwsza wycofała ponadto jaja klatkowe ze składu produktów marki własnej.
W 2023 r. do firm niestosujących „trójek” dołączył m.in. producent pralin i czekoladek Mieszko, producent ciastek Cukry Nyskie oraz Piekarnie Cukiernie Putka. Niektóre firm idą o krok dalej. Princes Foods BV Polska, czyli dystrybutor marki majonezu Wielkopolski, używa wyłącznie jaj z wolnego wybiegu.
Strategie wdrażania polityk
Raport opisuje też strategie przyjmowane przez firmy w celu wdrożenia zobowiązań. Najczęściej wskazywanym przez przedsiębiorstwa działaniem były podjęte przez ponad 51% ankietowanych negocjacje warunków umów z dostawcami. Drugim najczęściej podejmowanym krokiem było poszukiwanie nowych dostawców jaj lub surowca jajecznego oraz zredukowanie zamówień na jaja lub surowiec z chowu klatkowego. Obie odpowiedzi zostały wskazane przez 43,2% firm. Jedynie 27% ankietowanych wskazało jednak podjęcie współpracy z nowymi dostawcami w 2023 roku.
Jak wynika z raportu, nawiązywanie dialogu z dostawcami jaj i przetworów jajecznych jest kluczowe dla sukcesu, gdyż od dostawców zależy receptura produktów. Schiever (hipermarkety bi1) wskazuje w raporcie na poszukiwania dostawców lokalnych, którzy w swojej ofercie posiadają jaja z chowu bezklatkowego. Żabka Polska wskazała z kolei w otwartej odpowiedzi na istotę edukacji i dialogu na temat dobrostanu zwierząt z partnerami biznesowymi, ale także pracownikami spółki. MJM Group (Road American Restaurant, Gra Smaków, Choice, Benvenuti in Italia.) poszukuje hurtowni posiadających w ofercie jaja z wolnego wybiegu. Z kolei firma Lodziarnie Firmowe (Grycan) rozpoczęła rozmowy z dostawcami z rynków zagranicznych.
Zmiany w systemach chowu
Decyzje firm mają realny wpływ na strukturę chowu kur niosek w Polsce – od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu. Największy procentowy wzrost notowany jest w liczbie niosek utrzymywanych w systemie ekologicznym (o 538%), wolnowybiegowym (272%) i ściółkowym (184%). Od stycznia 2014 do stycznia br., udział hodowli klatkowych w strukturze hodowli spadł z 87,4% do 71,8%. Nadal jednak oznacza to, że większość kur w Polsce hodowanych jest w klatkach – w lutym br. było to według danych Głównego Inspektoratu Weterynarii 37,7 mln zwierząt.
Jednocześnie następuje koncentracja produkcji – około 90% stad kur niosek w Polsce jest w rękach około 1000 podmiotów. Ogólna liczba gospodarstw zajmujących się hodowlą zwierząt spadła aż o 44,2% w okresie dekady (2010-2020).
W raporcie przedstawione ponadto zostały po raz pierwszy dane pozyskane z zakładów pakowania za 2023 r., według których jaja z chowów alternatywnych – ściółkowego, wolnowybiegowego i ekologicznego – stanowią już prawie ⅓ (32,7%) wszystkich jaj konsumpcyjnych pakowanych. Jednocześnie Polki i Polacy zjadają ogółem mniej jaj niż kiedyś – jak wynika z Rocznika statystycznego rolnictwa w 2022 r. były to 152 szt. rocznie na mieszkańca w porównaniu do 202 szt. w 2010 r.
Opinia społeczeństwa
Według badania Biostat ze stycznia br. aż 74,4% Polek i Polaków negatywnie ocenia hodowlę klatkową, uważając że nie zapewnia ona kurom odpowiednich warunków do życia. Prawie taki sam odsetek (74,2%) uważa, że firmy powinny publicznie informować o postępach w wycofywaniu jaj klatkowych. Ponadto, aż 65,6% społeczeństwa uważa, że w Polsce powinien zostać wprowadzony zakaz chowu klatkowego kur niosek.
– W ślad za rosnącą świadomością społeczną i zmianami rynkowymi idą inicjatywy legislacyjne, takie jak „Koniec Epoki Klatkowej”. Poparte są one solidną wiedzą naukową, jak raport Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), który jednoznacznie zarekomendował hodowlę kur w systemach bezklatkowych – mówi Maria Madej ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki.
Trendy europejskie
W roku 2024 liczba kur hodowanych w systemach klatkowych w Unii Europejskiej wyniosła 39,7%. Tym samym większość kur w Unii Europejskiej hoduje się w systemach alternatywnych – według aktualnych danych jest to 60,3%, czyli 234,9 milionów kur. Analogicznie do sytuacji w Polsce, jest to rezultat zmian na przestrzeni ostatnich lat – w 2010 r. w Unii Europejskiej 65,5% kur niosek trzymano w hodowli klatkowej. Globalnie w wyniku działań międzynarodowej koalicji Open Wing Alliance przyjęto ponad 2550 polityk wycofania jaj pochodzenia klatkowego.
– Zmiany są nieuniknione, a zakończenie hodowli klatkowej kur jest tylko kwestią czasu. Decyzje firm o wycofaniu „trójek” i ich sprawne wdrażanie w życie realnie przekłada się na zmiany struktury chowu niosek w Polsce – mówi Ewa Prokopiak z Fundacji Alberta Schweitzera – Ten rok jest bardzo istotny dla implementacji polityk, z których większość ma wskazany jako termin realizacji 2025 r. Wspólnie z Otwartymi Klatkami zamierzamy dopilnować, aby firmy dotrzymały obietnicy – dodaje.
Raport dostępny jest na stronie https://otwarteklatki.pl/wycofanie-jaj-klatkowych.
Źródło: Otwarte Klatki
Wreszcie coś się dzieje w kwestii otwartych klatek. Cywilizowany ,świadomy człowiek nie powinien kupować jaj z hodowli klatkowej, bo to barbarzyństwo.