W tegorocznym naborze wniosków o przyznane wsparcia do przezimowanych rodzin pszczelich złożono ponad 44 tys. wniosków. Do rozdysponowania w ramach dofinansowania realizowanego w formule pomocy de minimis w rolnictwie jest 80 mln zł. ARIMR rozpoczęła wydawanie decyzji o przyznaniu pomocy, a w następnym tygodniu planowane jest rozpoczęcie wypłat.
O dofinansowanie do przezimowanych rodzin pszczelich mogli ubiegać się hodowcy, którzy prowadzą działalność nadzorowaną i są wpisani do rejestru Powiatowego Lekarza Weterynarii i ewidencji producentów Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W sumie pszczelarze złożyli w tym roku ponad 44 tys. wniosków – najwięcej na Lubelszczyźnie (ponad 5 tys.), w Małopolsce (4,5 tys.) i na Podkarpaciu (4,3 tys.).
Stawka dofinansowania to – tak jak w poprzednim roku – 50 zł do każdej przezimowanej rodziny pszczelej, a pula środków zarezerwowanych na tę pomoc wynosi 80 mln zł. Wsparcie udzielane jest w formule pomocy de minimis w rolnictwie.
O wsparcie na utrzymanie pszczół w okresie bezpożytkowym można było się ubiegać już po raz czwarty. W 2021 roku pszczelarze otrzymali z tego tytułu blisko 20 mln zł, w 2022 ponad 23 mln zł, a w 2023 niemal 77 mln zł.
Dopłaty do kozy owcy pięćset zl co niszcząc co napotka a do rodz pszcz 50. Zł wstyd Niemcy też tyle biorą dobrze ze wasze koryto głębokie
I co z tej dopłaty jak nikt nie kontroluje napływu miodu z Ukrainy Chin Argentyny zawalili nasz rynek podmioty skupujące nie chcą skupywać miodu a jak już chcą to za cenę śmieszną wręcz i co z tej dopłaty jak pszczelarstwo w Polsce się zwija w tragicznych okolicznościach.
Kiedyś nie było żadnych dopłat i nikt nic nie mówił teraz coś tam jest i też jest wam źle .Cieszmy się z tego co dostajemy .Cieszmy się z tego co mamy .