Olsztyńscy policjanci interweniowali wobec 34-letniego kierującego, który podróżował kombajnem drogą ekspresową. Mężczyzna za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem. Policjanci zabezpieczyli jego zjazd na właściwą drogę.
We wtorek (27.08.2024) policjanci z olsztyńskiej drogówki zauważyli na obwodnicy Olsztyna kombajn poruszający się drogą szybkiego ruchu. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali do kontroli drogowej maszynę rolniczą. Za jego sterami siedział 34-latek, który twierdził, że jedzie do pobliskiej miejscowości. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że kierowca był trzeźwy.
Policjanci ukarali kierowcę mandatem karnym za korzystanie z drogi w sposób niezgodny z jej przeznaczeniem. Z uwagi na realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, po zakończonej interwencji funkcjonariusze zabezpieczali jego zjazd na właściwą drogę.
Droga ekspresowa jest przeznaczona wyłącznie dla pojazdów samochodowych
To oznacza, że piesi, rowerzyści, motorowerzyści oraz pojazdy wolnobieżne nie mogą się po niej poruszać. Na tej drodze zabronione jest cofanie, zawracanie oraz zatrzymywanie pojazdu, a za takie wykroczenia grozi mandat karny.
Kierowca kombajnu jest zobowiązany do zdemontowania zespołu żniwnego, zwanego hederem, który znajduje się z przodu pojazdu. Sprzęt ten powinien być przewożony na osobnym wózku za kombajnem. W przeciwnym razie kombajnista narusza przepisy.
Jaki mandat?
Dawniej za takie wykroczenie groził mandat w wysokości 500 zł. Po zmianach w taryfikatorze, policja może teraz nałożyć grzywnę w wysokości 5 000 zł, a w przypadku skierowania sprawy do sądu, kara może sięgnąć nawet 30 000 zł.
Źródło i fot.: KMP Olsztyn