Kierujący ciągnikiem rolniczym wraz z przyczepą wjechał na przejazd kolejowy. Sygnalizacja świetlna nadawała sygnał koloru czerwonego, który zakazuje wjazdu na torowisko. Niebezpieczna sytuacja zakończyła się mandatem karnym.
17 września br. po godzinie 8:00 na Stanowisko Kierowania Komendy Powiatowej Policji we Wrześni wpłynęło zgłoszenie od Straży Ochrony Kolei. Interwencja dotyczyła uszkodzonych rogatek.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego potwierdzili, że na przejeździe kolejowym w Gotowie Małym między rogatkami stał ciągnik rolniczy wraz z przyczepą. Na szczęście rogatki nie zostały uszkodzone, ale sytuacja była bardzo niebezpieczna.
Z relacji 59-latka wynikało, że nie zastosował się do światła czerwonego, które oznaczało, że rogatki są jeszcze w trakcie podnoszenia, a w sumie się okazało, że za chwile zostały opuszczone z uwagi na zbliżający się pociąg. W wyniku nieostrożności mieszkańca Gminy Września rogatki, schodząc utknęły między kabiną ciągnika a przyczepą.
Co grozi rolnikowi?
Żeby ten zestaw szybko wydostać z przejazdu kolejowego, a także udrożnić ruch na tym odcinku oraz nie uszkodzić rogatki policjanci podjęli decyzję o rozczepieniu zestawu. Ten krok pozwolił rozwiązać tą sytuację. Za popełnione wykroczenie 59-latek został ukarany mandantem karnym w wysokości 3500 tysiąca złotych.
Źródło i fot.: KPP Września