O ile początek 2025 roku był na stacjach tańszy, niż końcówka 2024 roku, to jednak niższymi cenami kierowcy nie cieszyli się zbyt długo. W ostatnich dniach obserwowaliśmy wyraźną zwyżkę detalicznych cen paliw, a prognozy e-petrol.pl zapowiadają ich dalszy ciąg.
W dobiegającym końca tygodniu paliwa w hurcie ponownie podrożały. Dziś średnia cena benzyny bezołowiowej 95 u polskich producentów z Płocka i Gdańska wynosi 4758,60 zł netto za 1000 litrów – to o 12,80 zł więcej niż w ubiegły piątek. Olej napędowy podrożał o podobną wielkość i dziś jego średnia cena wynosi 4968,60 zł netto za 1000 litrów. Przyglądając się cennikom hurtowym widać wyraźnie, że benzynę i olej napędowy zaczyna dzielić większy dystans. Miesiąc temu różnica w cenach hurtowych tych paliw wynosiła 190 zł, podczas gdy dziś jest to 210 zł. Korzystną informacją jest to, że z prognoz e-petrol.plwynika, że w sobotę rafinerie co prawda podwyższą ceny, ale już tylko w niewielkim stopniu.
Ceny wszystkich rodzajów paliw się rozpędziły
Zgodnie z obserwacjami i prognozami portalu e-petrol.pl przyszedł czas na kolejne wyraźne podwyżki na polskich stacjach tankowania. Z najnowszego monitoringu cen na stacjach paliw, zrealizowanego przez e petrol.pl w środę 8 stycznia 2024 r., wynika, że przeciętnie litr najpopularniejszej benzyny 95 kosztował na polskich stacjach 6,07 zł, to 8 groszy powyżej ceny z początku roku. Za olej napędowy kierowcy płacili przeciętnie 6,19 zł/l, czyli o 10 groszy więcej niż tydzień wcześniej. Właściciele aut z instalacją gazową, w ostatnim czasie przyzwyczajeni do podwyżek, w mijającym tygodniu tankowali litr LPG o 4 gr na litrze drożej niż na początku miesiąca.
Zmiany cen paliw w sprzedaży hurtowej i opóźnienia, z jakimi przenosiły się one na cenniki detaliczne są wciąż widoczne na poszczególnych stacjach, ale zwyżkowa tendencja obejmie cały kraj i będzie trzeba pogodzić się z tym, że tankowanie benzyny w cenie poniżej 6 zł/l będzie raczej wyjątkiem niż normą.
W najbliższych dniach najpopularniejszą „95” średnio powinniśmy tankować w cenach z przedziału 6,05-6,16 zł za litr, podczas gdy za olej napędowy właściciele samochodów z silnikiem wysokoprężnym wydadzą 6,17-6,28/l. W przyszłym tygodniu wciąż będzie drożał autogaz – średnio za litr LPG będzie się płacić 3,21-3,28 zł.
Noworoczny optymizm na rynku naftowym
Od początku roku na rynku naftowym utrzymują się dobre nastroje. Cena surowca systematycznie rośnie i jest na dobrej drodze do tego, aby trzeci tydzień z rzędu zamknąć na plusie. W piątkowe przedpołudnie baryłka ropy Brent na giełdzie w Londynie kosztuje ponad 78 dolarów i jest o około dwa dolary droższa niż na zamknięciu ubiegłego tygodnia.
Za wzrostem cen surowca stoi zimowa pogoda na północnej półkuli, która zwiększa popyt na paliwa grzewcze oraz nadzieja na skuteczność programów wsparcia gospodarki, wdrażanych przez chińskie władze. Na perspektywę poprawy sytuacji po stronie popytu na produkty naftowe nakładają się ograniczenia w podaży surowca, związane z limitami wydobycia utrzymywanymi przez OPEC+ i coraz skuteczniejsze międzynarodowe sankcje wymierzone w eksport ropy z Rosji.
Poprawiające się rynkowe fundamenty przekładają się na postępujący wzrost cen na giełdach naftowych, dzięki któremu notowania surowca zbliżają się do kilkumiesięcznych maksimów z października ubiegłego roku.
Źródło: e-petrol.pl