Polacy zapłacą o około 2 proc. więcej niż w ubiegłym roku za żywność i napoje bezalkoholowe, które kupią w grudniu. Tempo wzrostu cen tych produktów będzie zatem szybsze, niż w poprzednich pięciu latach, kiedy to w grudniu ceny żywności i napojów bezalkoholowych były przeciętnie o 1,4 proc. wyższe niż rok wcześniej.
Droższy niż przed rokiem będzie przede wszystkim cukier, którego ceny mogą być o ponad 25 proc. wyższe niż w grudniu 2015 r. Znacząco, bo o ok. 16 proc. podrożeje też masło, czyli dwa produkty, które stanowią podstawowe składniki świątecznych wypieków.
Więcej zapłacimy również za obecne na wigilijnych stołach ryby. Ich ceny w grudniu powinny być o około 7 proc. wyższe niż przed rokiem. Wzrosną także ceny serów – o blisko 4 proc., natomiast cena twarogu będzie tylko nieznacznie wyższa. Margaryna i pozostałe tłuszcze roślinne podrożeją o 3-4 proc.
– Wzrost cen żywności widać na całym świecie. W listopadzie 2016 r. indeks cen żywności FAO, obrazujący zmiany światowych cen surowców rolnych, wzrósł w porównaniu z grudniem 2015 r. o 11 proc., przede wszystkim z uwagi na znaczące podwyżki cen cukru (o 38 proc.), produktów mleczarskich (o 25 proc.) oraz olejów roślinnych (o 24 proc.) – powiedział Paweł Wyrzykowski, ekspert w Departamencie Analiz Ekonomicznych, Sektorowych i Rynków Rolnych w Banku BGŻ BNP Paribas.
– Warto też dodać, że produkty (cukier, masło, ryby, owoce cytrusowe, bakalie oraz wieprzowina), które przed świętami kupujemy w większych ilościach podrożeją bardziej niż żywność ogółem – dodał Paweł Wyrzykowski.
W przypadku mięs, tegoroczne podwyżki cen dotyczą przede wszystkim wieprzowiny, która może być o blisko 8 proc. droższa niż przed rokiem. Tańsze niż w grudniu 2015 r. powinno być natomiast mięso drobiowe ( około 2 proc). Podobna skala obniżek może dotyczyć też cen jaj. Ceny pieczywa i mąki mogą wzrosnąć o około 1-2 proc.
Ceny owoców będą utrzymywały się na poziomie zbliżonym do analogicznego okresu ubiegłego roku, przy czym owoce krajowe z uwagi na dużą produkcję będą tańsze, a za cytrusy, ze względu na osłabienia złotego trzeba będzie zapłacić o kilka procent więcej. Z tego powodu droższe będę również bakalie.
Nie przewidujemy także zauważalnych podwyżek cen napojów bezalkoholowych i alkoholowych.
Tańsze będą warzywa – klient średnio zapłaci o około 5 proc. mniej niż przed rokiem. W szczególności niższe będą ceny detaliczne marchwi, cebuli, buraków i ziemniaków w przypadku których spadki cen mogą sięgać nawet kilkunastu procent.
Redakcja AgroNews, fot. pixabay.com