Jaja wolnowybiegowe stracą swój status przez ptasią grypę?

Jaja wolnowybiegowe są przedmiotem coraz gorętszych sporów w Europie. Konsumenci kupujący obecnie jaja oznaczone jako pochodzące z „wolnego wybiegu” tak naprawdę kupują jaja do kur, które od wielu tygodni nie były na zewnątrz. Dzieje się tak, ponieważ większość producentów trzyma swoje kury w zamknięciu w związku z grypą ptaków.

 

\"rolnictwo,

 

Obecne przepisy Unii Europejskiej pozwalają oznaczać jaja jako wolnowybiegowe, nawet jeśli kury nie były na zewnątrz przez trzy miesiące. Jednak po upływie 12 tygodni trzymania kur w zamknięciu prawo do etykietowania słowami „wolny wybieg” wygasa.

Dlatego holenderscy członkowie Parlamentu Europejskiego wystąpili do Komisji Europejskiej o zmianę przepisów w kierunku wydłużenia okresu trzymania ptaków w kurniku bez utraty przez jaja statusu wolnowybiegowego. Zdaniem Holendrów brak możliwości oznaczania jaj jako „wolnowybiegowe” będzie oznaczał straty dla producentów (od jaj wolnowybiegowych droższe są tylko jaja ekologiczne). Według holenderskich europosłów bez zmiany przepisów mogą ucierpieć także producenci jaj ściółkowych ze względu na zwiększenie się podaży tych jaj.

Większość konsumentów w Europie nie zdaje sobie sprawy z tego, że w ostatnich tygodniach, kupując jaja wolnowybiegowe, kupują jaja od kur trzymanych w zamknięciu. Pojawiają się jednak głosy kwestionujące uczciwość obecnej sytuacji, co jest związane przede wszystkim z wysoką ceną jaj wolnowybiegowych.

– W Polsce jaja z wolnego wybiegu stanowią tylko około 2 proc. rejestrowanej produkcji. Sprawa dotyczy więc niewielkiej liczby konsumentów – mówi Mariusz Szymyslik, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz. Dla porównania w Wielkiej Brytanii jaja wolnowybiegowe to aż 50 proc. rynku, w Irlandii 39 proc., a w Austrii i Niemczech po około 19 – 20 procent. 

Zgodnie z przepisami Unii Europejskiej jaja muszą być oznaczane przez producentów typem chowu kur nieśnych. 0 to jaja ekologiczne, 1 – jaja od kur z wolnego wybiegu, 2 – jaja z chowu ściółkowego, 3 – jaja z chowu klatkowego.

Redakcja AgroNews, fot. pixabay.com

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

300 tysięcy złotych dla gospodarstw poszkodowanych przez powódź. Ruszył nabór wniosków

Rolnicy, którzy ponieśli straty spowodowane przez powódź, od 22 listopada do 30 grudnia 2024 r. mogą składać wnioski o przyznanie wsparcia na Inwestycje odtwarzające...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics