Wartość eksportu polskiej żywności w pierwszych siedmiu miesiącach roku wzrosła o 9,4 proc. Największy przychód mamy ze sprzedaży mięsa drobiowego – poinformował Jacek Bogucki, wiceminister rolnictwa.
![\"rolnik,](\"/wp-content/uploads/files/Image/jedzenie/700n_pixabay_sausage_556491_1280.jpg\")
Na ubiegłotygodniowym posiedzeniu sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi i Komisji Gospodarki i Rozwoju posłowie wysłuchali informacji na temat ekspansji na rynki zagraniczne polskich firm sektora rolno-spożywczego.
Wiceminister rolnictwa Jacek Bogucki zaprezentował dane, z których wynika, że w 2016 r. eksport polskiej żywności wyniósł 24,3 mld euro i był o 1,2 proc. wyższy niż w 2015 roku. Również w pierwszych siedmiu miesiącach 2017 r. rosła sprzedaż polskiej żywności.
Mięso drobiowe hitem eksportowym
Głównym rynkiem zbytu polskich produktów rolno-spożywczych jest Unia Europejska. Produkty rolno-żywnościowe, które generowały największy przychód z eksportu w okresie styczeń-lipiec 2017 r., to: mięso i podroby z drobiu (1039 mln euro), pieczywo (824 mln euro), mięso wołowe (742 mln euro), ryby (735 mln euro), wyroby czekoladowe (659 mln euro), przetwory mięsne (592 mln euro), mięso wieprzowe (564 mln euro), sery i twarogi (421 mln euro), pszenica (312 mln euro), soki owocowo-warzywne (274 mln euro). Duże wpływy uzyskiwano również z wywozu papierosów.
Łączna wartość eksportu wymienionych produktów stanowiła 51 proc. wartości wszystkich eksportowanych towarów rolno-spożywczych.
Polska żywność najlepsza na świecie
Z kolei wiceminister spraw zagranicznych Marek Magierowski podkreślił, że MSZ buduje wizerunek polskiej żywności jako najlepszej na świecie. Natomiast resort rozwoju cały czas szuka rynków alternatywnych dla polskiego eksportu.
Obecnie polscy producenci żywności eksportują swoje produkty do ponad 70 krajów świata.
Problemy polskich eksporterów
Zdaniem Magierowskiego problemy polskich eksporterów to przede wszystkim protekcjonistyczna polityka rządów niektórych państw, lobbing ze strony konkurentów wewnętrznych w danym kraju oraz konieczność rywalizacji z innymi eksporterami unijnymi na rynkach trzecich.
oprac. Kamila Szałaj, fot. pixabay.com
