Państwa członkowskie UE nie były w stanie podjąć decyzji nt. przedłużenia lub nie licencji na stosowanie glifosatu. To związek chemiczny powszechnie stosowany w środkach chwastobójczych. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) może być on odpowiedzialny za wywoływanie chorób nowotworowych. Inne raporty przeczą bowiem tej tezie.

Glifosat produkowany jest od czterech dekad przez amerykańskiego giganta rolniczego – firmę Monsanto. Wchodzi m.in. w skład jednego z flagowych produktów tego koncernu – środka chwastobójczego Roundup. Odnaleźć go można także w dziesiątkach innych preparatów, również tych stosowanych w Polsce.

Wraz z końcem bieżącego roku wygasa 10-letnia licencja na stosowanie glifosatu na terenie UE. Wciąż nie ma decyzji o przedłużeniu tej licencji. Wszystko za sprawą raportu przedstawionego w marcu przez podległą WHO Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem (IARC). Uznała ona, że glifosat może mieć związek z występowaniem niektórych nowotworów. UE zleciła wykonanie szeregu dodatkowych badań, pomimo tego, że Europejska Agencja Chemikaliów (ECHA) oraz Europejski Urząd Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) uznały, że nie ma dowodów na prawdziwość tezy ekspertów z IARC.

Francja za licencją czteroletnią

Państwa członkowskie mają w związku z tym różny stosunek do stosowania glifosatu. Włochy Francja, Belgia i Holandia wprowadziły już ograniczenia w jego stosowaniu. Paryż ponadto poinformował w środę, że gotów jest poprzeć najwyżej czteroletnie przedłużenie licencji zamiast dziesięcioletniego. Parlament Europejski natomiast poparł inicjatywę, aby od 15 grudnia 2022 r. całkowicie zakazać na terenie UE używania środków zawierających glifosat. W przypadku gospodarstw domowych zakaz miałby obowiązywać natychmiast. Europosłowie miesiąc temu zawiesili też akredytacje tym przedstawicielom Monsanto, którzy byli zarejestrowani jaki lobbyści. To kara za odmowę wzięcia udziału w wysłuchaniu publicznym ws. środka Roundup i glifosatu.

Komisja Europejska tymczasem opowiada się za przedłużeniem glifosatowi licencji w standardowym wymiarze, czyli o dekadę. Protestują przeciw temu organizacje ekologiczne. Działacze Greenpeace spotkali się w tej sprawie z komisarzem ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności Vytenisem Andriukaitisem. Przekazali mu petycję z żądaniem stopniowego wycofywania glifosatu z unijnego rolnictwa. W ciągu zaledwie pięciu miesięcy ogólnounijna inicjatywa „Stop glifosatowi” zebrała pod nią ponad milion podpisów. Ostateczne decyzji jednak jak nie było, tak nie ma. Czas na jej podjęcie upływa wraz z końcem roku. Według zapowiedzi KE, ma dojść do jej podjęcia niebawem.

Michał Strzałkowski | EurActiv.pl