Próba ucieczki, pościg, a teraz areszt. 22-letni mieszkaniec gminy Zator nie nie zatrzymał się do kontroli drogowej, gdyż był poszukiwany przez lubelski sąd. Uciekł więc w pole z owsem, ale funkcjonariusze szybko do niego dotarli po widocznych w zbożu śladach.
Policjanci z Komisariatu Policji w Zatorze od kilku dni szukali 22-letniego mieszkańca gminy Zator. Mężczyznę poszukiwał Sąd Rejonowy w Lublinie za przestępstwa przeciwko mieniu. Funkcjonariusze sprawdzali miejsce zamieszkania oraz miejsca, gdzie mógł przebywać poszukiwany. W trakcie podjętych czynności policjanci ustalili, że mężczyzna porusza się samochodem marki Suzuki.
– W nocy z wtorku na środę (19/20 czerwca) taki właśnie samochód policjanci wypatrzyli na terenie jednej z podzatorskich miejscowości. Za jego kierownicą siedział poszukiwany 22–latek – wyjaśnia oświęcimska komenda.
Skosił owies, policja go dopadła
W związku z tym funkcjonariusze natychmiast udali się za pojazdem, dając kierowcy sygnały do zatrzymania się. Niestety mężczyzna zamiast zjechać na pobocze, znacznie przyspieszył i zaczął kluczyć bocznymi uliczkami. Następnie wjechał na pole uprawne, na którym rósł owies. Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów suzuki utknęło, a poszukiwany – pozostawiając w samochodzie swoją 19-letnią znajomą – kontynuował ucieczkę pieszo.
Policjanci natychmiast rozpoczęli penetrację terenu i po kilkudziesięciu minutach idąc po śladach wygniecionego zboża jak „po nitce do kłębka” odnaleźli uciekiniera ukrywającego się w pobliżu jednej z posesji na terenie Podolsza. Zatrzymana została również jego 19- letnia znajoma, ponieważ jak się okazało w plecaku posiadała niewielką ilość marihuany.
Redakcja AGroNews, fot. KPP Oświęcim