– Niezbędne jest podjęcie działań długofalowych na rynku wołowiny w celu ochrony przed nadmiernym spadkiem cen w przyszłości mówił na wtorkowym spotkaniu z przetwórcami minister Jan Krzysztof Ardanowski. Jego zdaniem przetwórcy są zadowoleni ze spadku cen wołowiny i nie są już zainteresowani ani współpracą z rolnikami, ani wypracowaniem mechanizmów stabilizacji tego rynku.
Przedstawiciele sektora przetwórstwa mięsa spotkali się wczoraj w resorcie z ministrem Janem Krzysztofem Ardanowskim.
– Zorganizowałem to spotkanie na prośbę producentów wołowiny, ponieważ gdy ceny mięsa spadły, to przetwórcy są zadowoleni i nie są już zainteresowani ani współpracą z rolnikami, ani wypracowaniem mechanizmów stabilizacji tego rynku – powiedział minister Ardanowski.
Szef resortu rolnictwa przypomniał, że w ub. tygodniu odbyło się w ministerstwie spotkanie zespołu ds. wołowiny, który działa w ramach Porozumienia Rolniczego.
– Na tym spotkaniu nie było ani jednego przedstawiciela sektora przetwórczego. A może to jest właśnie dobry moment, żeby wykazać empatię, przeanalizować przyczyny zaistniałej sytuacji cenowej i szukać wspólnych racjonalnych rozwiązań – zauważy minister.
Szef resortu podkreślił, że produkcja wołowiny miała być jednym z sektorów napędzających polskie rolnictwo.
– Zabiegamy o rozwój możliwości eksportowych. Rozwijamy w tym zakresie kontakty z krajami arabskimi. Będziemy dostosowywać swoją ofertę do wymagań tamtych rynków, bo to stwarza szanse rozwoju naszego rolnictwa – dodał minister i poinformował, że podjęte zostaną także działania na szczeblu dyplomatycznym w celu przywrócenia eksportu wołowiny na rynek turecki.
Zapowiedział również, że w związku ze zgłaszanymi problemami podjęte zostaną działania majce na celu renegocjowanie świadectw weterynaryjnych do Albanii, Azerbejdżanu, Turcji oraz Uzbekistanu.
Zaznaczył jednak, że zakłady mięsne nie mogą działać na szkodę polskich rolników i zapowiedział udostępnianie list tych, które sprowadzają surowce z zagranicy.
– Mamy duże powierzchnie łąk i pastwisk – mówił Ardanowski i zapewnił, że będą podejmowane działania w kierunku utrzymania w przyszłej perspektywie finansowej wsparcia do użytków zielonych, ale w powiązaniu z produkcja zwierzęcą. Minister zauważył, że rozwija się coraz bardziej moda na jagnięcinę i to także może być obiecujący kierunek produkcji.
Minister powiedział, że teraz jest także dobry czas na wspólne przygotowanie propozycji dla Komisji Europejskiej.
– Potrzebne jest wsparcie wszystkich organizacji, które mogą mieć wpływ na decyzje podejmowane w Brukseli – zauważył szef resortu i dodał, że szczególnie jest to ważne w kontekście zagrożeń wynikających z porozumienia UE – Mercosur. Wołowina obok cukru, drobiu oraz bioetanolu, jest produktem którego objecie liberalizacją handlu budzi uzasadniony niepokój. Niedopilnowanie warunków realizacji tej umowy może pogrążyć na wiele lat naszą produkcję – zaznaczył minister Ardanowski.
W czasie dyskusji minister zachęcał organizacje branżowe do składnia formalnych wniosków do UOKiK o podjęcie stosowych działań, w przypadku stykania się ze stosowaniem nieuczciwych praktyk ze strony dużych odbiorców towarów, w tym sieci handlowych, w związku z zaniżaniem cen.
Na zakończenie Minister podkreślił, że niezbędne jest podjęcie działań długofalowych na rynku wołowiny w celu ochrony przed nadmiernym spadkiem cen w przyszłości. W tym celu zapewnił, że będzie namawiał rolników do tworzenia silnych grup producentów oraz do współpracy rolników z zakładami przetwórczymi.
Redakcja AgroNews, na podst. i fot. MRiRW