W Stacji Doświadczalnej Oceny Odmian w Chrząstowie koło Nakła nad Notecią zorganizowany został Krajowy Dzień Soi. Uczestniczył w nim minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski, który podkreślał jak ważną uprawą dla polskich rolników jest soja.
Minister przedstawił wizję zmniejszania deficytu krajowego białka paszowego poprzez zastępowanie białka importowanego białkiem rodzimej produkcji.
Uprawa soi potrzebna w Polsce
– Uprawa soi w Polsce jest nie tylko możliwa, ale bardzo potrzebna, aby przynajmniej w części uniezależnić się od importu białka paszowego – podkreślił minister Ardanowski.
Uczestniczący w imprezie dyrektor Centralnego Ośrodka Badania Odmian Roślin Uprawnych prof. dr hab. E. S. Gacek przedstawił wyniki prac nad przydatnością odmian soi do uprawy w Polsce. Natomiast dyrektor Stacji Oceny Odmian w Chrząstowice Beata Kaliska, przedstawiła wyniki prac nad przydatnością odmian soi do uprawy w województwie kujawsko pomorskim.
Soja ważna dla świata
Minister Ardanowski przyznał, że wielkim problem jest uzależnienie produkcji zwierzęcej w naszym kraju od zewnętrznego źródła białka, jakim jest modyfikowana genetycznie śruta sojowa. Podkreślił, że soja jest rośliną wartościową, która dla świata jest bardzo ważna.
– Uprawę soi w Polsce umożliwia, postęp hodowlany. Jak wynika z badań może być ona uprawiana właściwie w całej Polsce. W latach 50. czy 60. podobnie przedstawiała się sytuacja z uprawą kukurydzy, a teraz kukurydzę możemy uprawiać nawet w Skandynawii. To też pokazuje jak ogromny wkład w rozwój rolnictwa wnosi hodowla roślin – zaznaczył szef resortu rolnictwa.
– Niezwykle ważny jest unikalny w skali Europy prowadzony w Polsce program badań porejestrowych odmian roślin, który przed wieloma laty stworzył COBORU – powiedział Jan Krzysztof Ardanowski i zaznaczył, że ważne jest abyśmy umieli z tego ogromnego zasobu odmian skorzystać.
– Chodzi o to, żebyśmy wiedzieli i mieli pewność, jak w poszczególnych regionach naszego kraju plonują poszczególne odmiany wskazane przez COBORU – podkreślił minister.
W Polsce na zakup śruty sojowej przeznacza się rocznie około 4 mld zł. Według ministra Ardanowskiego znaczna część tego białka mogłaby zostać zastąpiona białkiem krajowym.
Źródło i fot.: MRiRW