Z funduszami unijnymi bywa różnie. Większość rolników nie ma powodów do narzekania. Schody zaczynają się, gdy o swoje racje trzeba walczyć w sądzie. O tym, że jest to prawdziwa droga przez mękę przekonali się państwo Cudakowie. Bo w ich przypadku sąd wie swoje, a Agencja Restrukturyzacji swoje – informuje Redakcja Rolna TVP.
Wszystko zaczęło się dokładnie 30 czerwca 2008 roku. Wtedy państwo Cudakowie złożyli wnioski o przyznanie rent strukturalnych. Dwa wnioski, bo mają rozdzielność majątkową i są właścicielami dwóch gospodarstw.
Aleksander Cudak, Osiecznica: Każdy z nas pracował na swój rachunek i uważaliśmy, że powinny nam przysługiwać dwie renty.
Innego zdania był kierownik biura powiatowego Agencji Restrukturyzacji, który przyznał jedną rentę z dodatkiem na małżonka. Taka decyzja była nie do przyjęcia dla rolników.
Aleksander Cudak, Osiecznica: W paragrafie 12 rozporządzenia ministra i rozwoju wsi zostało napisane, że renta przysługuje rolnikowi, natomiast dodatek przysługuje małżonkowi, jeżeli spełnia określone warunki.
A trudno je spełniać, gdy się ma samodzielne gospodarstwo. Dlatego państwo Cudakowie nie poddali się i skierowali sprawę do sądu administracyjnego. W obydwu sprawach sąd wydał decyzje uchylające decyzje kierownika biura powiatowego. Wydawałoby się, że to powinno zakończyć spór. Tak się jednak nie stało.
Aleksander Cudak, Osiecznica: Do chwili obecnej takiej decyzji nie mamy. ARiMR podtrzymuje swoje stanowisko, że może nam dać rentę dla jednego z małżonków z dodatkiem na drugiego.
I choć sprawa przed sądem miała finał w ubiegłym roku, to do tej pory żadna decyzja w sprawie rolników nie zapadła. Co na to Agencja?
Odpowiedź jaką dostaliśmy z departamentu komunikacji społecznej mówi sama za siebie. Odpowiadając na pytanie uprzejmie informujemy, że Państwo Stanisława i Aleksander Cudak, zgodnie z przysługującym im prawem, złożyli skargę do Sądu Administracyjnego na decyzję odmawiającą przyznania renty strukturalnej. Następnie Sąd Administracyjny nie podzielił uzasadnienia zawartego w decyzji odmownej Agencji i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. Zgodnie z wyrokiem jest ona rozpatrywana.
Źródło: Dorota Florczyk, Redakcja Rolna TVP, www.tvp.pl/rolna, fot. sxc.hu