1,5 promila alkoholu w organizmie miał 69-letni traktorzysta z gminy Wojsławice, który kierował ciągnikiem rolniczym. W pewnej chwili stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu, gdzie doszło do przewrócenia się ciągnika. Na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń. Policjanci apelują, aby pod żadnym pozorem nie wsiadać za kierownicę pojazdu po spożyciu nawet najmniejszej ilości alkoholu.
25 czerwca po południu dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o przygnieceniu przez ciągnik rolniczy mężczyzny. Do zdarzenia tego doszło na terenie gminy Wojsławice. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że kierujący ciągnikiem marki Ursus 69-latek stracił nad nim panowanie, w wyniku czego zjechał z jezdni do rowu, gdzie doszło do przewrócenia się pojazdu. Na szczęście siedzący za kierownicą mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń. Karetką pogotowia został przewieziony do szpitala. Przeprowadzone przez policjantów badanie stanu trzeźwości traktorzysty wykazało, że miał w organizmie 1,5 promila alkoholu.