Zgodnie z szacunkami USDA produkcja rzepaku w sezonie 19/20 zmniejszy się do 68,2mln t wobec 72,4mln t w sezonie 18/19(-5,9%). Jest to związane przede wszystkim z jego niższymi zbiorami w UE (-15,1%)oraz Kanadzie (-6,6%). Zmniejszy się także zużycie rzepaku, które w sezonie 19/20 wyniesie 70,3mln t wobec 71,8mln t w sezonie 18/19(-2,1%).
W efekcie zapasy końcowe na rynku rzepaku w sezonie19/20zmniejsząsię do 6,3mln t wobec 8,4mln t w sezonie 18/19(-25,1%), a wskaźnik zapasy końcowe/zużycie spadnie do 9,0% wobec 11,7%, choć pozostanie jednak na relatywnie wysokim na tle historycznym poziomie.
Silny spadek cen rzepaku na giełdach ze względu na epidemię COVID-19
Ostatnie tygodnie przyniosły bardzo silny spadek cen roślin oleistych na światowych giełdach, co było efektem wyprzedaży na rynkach surowcowych ze względu na epidemię COVID-19.
Dodatkowym czynnikiem pogłębiającym spadek cen roślin oleistych są obniżające się ceny ropy naftowej, które oznaczają spadek popytu na surowce rolne wykorzystywane do produkcji biopaliw. Co więcej, perspektywy popytu na rośliny wysokobiałkowe pozostają niekorzystne ze względu na pogłębiający się spadek produkcji trzody chlewnej w Chinach. Dodatkowo, przy założeniu, że tegoroczne warunki agrometeorologiczne wśród największych światowych producentów roślin oleistych ukształtują się na poziomie średniej wieloletniej można oczekiwać, że sezon 20/21 przyniesie wzrost ich podaży, co również będzie negatywne dla cen.
Uwzględniając tendencje na globalnym rynku roślin oleistych oraz czynniki krajowe prognozujemy, że cena rzepaku w Polsce na koniec 2020r. wyniesie 1625zł/t,a na koniec 2021r. ukształtuje się na poziomie 1650zł/t. Głównym czynnikiem ryzyka dla naszego scenariusza są warunki agrometeorologiczne wśród największych producentów roślin oleistych, kształtowanie się cen ropy naftowej, a także przebieg epidemii COVID-19.