Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych przeprowadziła kontrolę jakości handlowej kiełbasy produkowanej przez 128 producentów.
W zakresie cech organoleptycznych przebadano 224 partie. Nie stwierdzono nieprawidłowości.
Parametry fizykochemiczne wyszły nieco gorzej gdyż w skontrolowanych 198 partiach zakwestionowano aż 49 z nich. Stwierdzone nieprawidłowości dotyczyły m.in. niedeklarowanych składników (surowca mięsnego, fosforanów, skrobi) i niewłaściwych danych w tabeli wartości odżywczej.
Oznakowanie
Podawanie w nazwie określeń typu „wiejska” czy „od chłopa” ni jak się ma do stanu faktycznego. Kiełbasa produkowana była przy stosowaniu aromatów i przetworzonych surowców
Na przebadanych 328 partii, złe oznakowanie stwierdzono w 70.
Dotyczyły one m.in.:
- Braku wyszczególnienia w wykazie składników wszystkich użytych surowców (w tym alergenów) lub wskazania składników, których nie wykorzystano w procesie produkcyjnym.
- Braku lub podania niewłaściwej informacji dotyczącej procentowej zawartości składników i wartości odżywczej.
- Braku informacji o warunkach i czasie przechowywania po otwarciu opakowania.
- Nieczytelnego oznakowania (zbyt mały rozmiar czcionki).
Redakcja AgroNews