W Bierutowie na Dolnym Śląsku doszło do nietypowego wypadku. Pociąg pasażerski relacji Wrocław Główny – Kluczbork uderzył w dwie krowy znajdujące się na torowisku.
Przed północą w dniu 5 maja br. do dyżurnego Stanowiska Kierowania Komendy Powiatowej PSP w Oleśnicy dotarło niecodzienne zgłoszenie. Pociąg osobowy potrącił dwie krowy pomiędzy pierwszym i drugim przejazdem kolejowym w Bierutowie.
Dyżurny niezwłocznie do zdarzenia zadysponował najbliższą jednostkę ksrg, tj. OSP w Bierutowie – 2 samochody, jak również zastępy PSP z JRG w Oleśnicy. Do akcji wyruszył także samochód ratownictwa technicznego SRt z JRG w Sycowie. Na miejsce udał się również oficer operacyjny Komendy.
Krowa utknęła pod składem
Po przybyciu na miejsce zdarzenia (pomiędzy stacją kolejową w Bierutowie, a przejazdem kolejowym na drodze wojewódzkiej DW 451 – wylot na Namysłów) stwierdzono, że pociąg pasażerski relacji Wrocław Główny – Kluczbork uderzył w dwie krowy znajdujące się na torowisku linii kolejowej nr 143. W wyniku zdarzenia jedna z krów leży obok składu pociągu, natomiast druga krowa zlokalizowana jest pod składem w przedniej części pociągu. Pasażerowie oraz obsługa pociągu znajdują się w pociągu (nie odnieśli żadnych obrażeń). Na miejscu obecny był patrol Policji.
Po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, działania strażaków skupiły się w głównej mierze na określeniu zamiaru taktycznego, co do możliwości wykonania dostępu i ewakuacji krowy spod pociągu. PKP zapewniły drugi pociąg, do którego w asyście strażaków udali się pasażerowie oraz kierownik pociągu. Pozostała obsługa unieruchomionego składu pozostała na miejscu. Po odjeździe podstawionego pociągu, ruch w obu kierunkach został wstrzymany.
Na miejsce wypadku dojechał lekarz weterynarii oraz właściciel bydła
Równocześnie, przez dyżurnego SK KP PSP w Oleśnicy, skontaktowano się lekarzem weterynarii w celu określenia dalszego postępowania z poszkodowanymi zwierzętami. Właściciel bydła był na miejscu zdarzenia. Przybyły na miejsce lekarz weterynarii dokonał oceny stanu zwierząt. Przystąpiono do działań ratowniczych związanych z wydobyciem krowy. W tym celu użyto sprzętu pożarniczego, a także sprzętu właściciela bydła. We współpracy z maszynistą pociągu, który przemieścił skład o kilka metrów, zrealizowano dostęp do zwierzęcia i ewakuowano je przy pomocy pasów transportowych poza torowisko (w trakcie przemieszczania – zwierzęta były pod kontrolą lekarza weterynarii i strażaków).
Po zakończeniu ewakuacji poza tory, pociąg poddano dalszej ocenie sprawności technicznej. Krowy zostały przekazane właścicielowi, który przetransportował je do gospodarstwa w celu dalszego postępowania, w uzgodnieniu w lekarzem weterynarii.
Czas interwencji jednostek Straży Pożarnej wyniósł prawie 3,5 godziny, a ostatnia jednostka ochrony ppoż. wróciła do koszar przed godz. 3 nad ranem. Dalsze ustalenia dotyczące okoliczności powstania zdarzenia prowadzi Policja.
Źródło i fot.: KP PSP Oleśnica