15 tysięcy zwierząt umarło z głodu w podmoskiewskim gospodarstwie rolnym. Ferma zajmowała się hodowlą i selekcją zwierząt na futra. Interes jednak podupadł i zabrakło paszy dla zwierząt – informuje tvn24.pl.
Farma jest na granicy upadłości od kiedy właściciel trafił do więzienia za przestępstwa finansowe. Po jego aresztowaniu nie było wystarczających środków żeby wykarmić zwierzęta.
Jak informuje tvn24.pl, w ciągu ostatnich 10 lat farma bardziej przypominała obóz koncentracyjny niż hodowlę. Sytuacja była na tyle poważna, że pracownicy gospodarstwa zwrócili się z prośbą o interwencję i wsparcie finansowe do rosyjskich władz.
Pracownicy fermy maja nadzieję na otrzymanie pożyczki, która obroni zwierzęta przed głodem i pozwoli przetrwać gospodarstwu.
Źródło: www.tvn24.pl, fot. sxc.hu