Ukradł samochód chwilę po jeździe próbnej, a następnie doprowadził do kolizji z kombajnem na drodze krajowej nr 92 w powiecie łowickim. Sprawca porzucił auto, ale policjantom szybko udało się ustalić jego tożsamość. Przy współpracy z policjantami z Kutna, mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzut kradzieży pojazdu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
W ubiegłą niedzielę policjanci zostali powiadomieni o kradzieży do której doszło w dość nietypowych okolicznościach. Sprawca ukradł auto w ciągu dnia i na oczach właściciela.
Z ustaleń wynika, że małżeństwo z gminy Sochaczew chciało sprzedać samochód. Po zamieszczeniu ogłoszenia w internecie, szybko odezwał się do nich mężczyzna zainteresowany jego kupnem. Przyjechał do nich na posesję i oglądał auto i pojechał nawet z właścicielem na jazdę próbną. Po powrocie, gdy mieszkaniec gminy Sochaczew wysiadł z auta i tego samego oczekiwał od „potencjalnego kupca”, ten odjechał z piskiem opon i otwartymi drzwiami pasażera. Małżeństwo wsiadło do drugiego samochodu i próbowało odnaleźć sprawcę na własną rękę. Sprawdzili kilka miejsc, ale auta nigdzie nie było. Wtedy postanowili poinformować Policję o kradzieży.
Sprawca nie cieszył się długo łupem
Na drodze krajowej nr 92 w miejscowości Maurzyce w powiecie łowickim, doprowadził do kolizji z kombajnem, zostawił auto i uciekł. Policjanci z referatu operacyjno – rozpoznawczego szybko ustalili, że sprawcą może być 25 – letni mieszkaniec Kutna. Przy współpracy z tamtejszymi funkcjonariuszami, podejrzany został zatrzymany. Sochaczewscy kryminalni doprowadzili go do komendy, gdzie usłyszał zarzut kradzieży pojazdu. Przyznał się do popełnionego przestępstwa. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło i fot.: KPP w Sochaczewie