AgroUnia została oficjalnie zarejestrowana jako partia polityczna. Wreszcie. Mamy swoją własną partię. Michał Kołodziejczyk będzie mógł startować w wyborach do Parlamentu.
„Dziś zaczyna się nowy etap ruchu społecznego AGROunia. Wymaga on jeszcze więcej pracy, jedności i zaangażowania. Wcześniej sąd kilka razy odrzucał wnioski o rejestrację, ale ostatecznie się udało” – poinformował lider AgroUnii Michał Kołodziejczak.
AGROunia to partia silnych ludzi na trudne czasy. Będzie pilnować, by nowe przepisy nie przeszkadzały w rozwoju przedsiębiorstw oraz gospodarstw rolnych. Będzie apelowała o to, by wszystkie dodatkowe obostrzenia i transformację napisać od nowa. Zmieniła się rzeczywistość i unijni oraz polscy politycy powinni walczyć o jak największe wpływy dla naszego kraju. Dla Polski, która podczas wojny na Ukrainie wykazuje się ponadprzeciętną solidarnością.
Tylko silny może pomagać słabszym
„Dziś Europa powinna wspierać Polskę, nie bójmy się tego mówić wprost. Potrzebujemy pieniędzy. Po to, by zapewnić godne warunki życia dla Ukraińców, ale też nowe miejsca pracy, by Polacy czuli się bezpiecznie” – podkreśla Kołodziejczak.
Jak podkreślają przedstawiciele AgroUnii dziś rząd nie dba o poczucie bezpieczeństwa Polaków. Coraz więcej osób boi się o miejsce w szpitalu, o miejsce dla swojego dziecka w szkole, o pracę. Unia Europejska powinna udostępnić Polsce i Polakom bezlimitową pomoc finansową.
AGROunia od lat walczy o bezpieczeństwo żywnościowe. Temat polskiej, zdrowej żywności w przystępnej cenie będzie priorytetem.
„W końcu mamy swoja partie i przechodzimy dynamicznie do jej rozbudowy. Mamy na nią papiery nabyte podczas naszej dotychczasowej działalności i unikalny pomysł” – podkreśla Michał Kołodziejczak.
Źródło i fot: AgroUnia.pl