Mimo poniedziałkowych zapowiedzi ministra rolnictwa Marka Sawickiego, że polskie warzywa, obok belgijskich i holenderskich, mogą być znów eksportowane do Rosji, samochody z towarem nie zostały wpuszczone na teren tego kraju.
Nie mamy zaufania do polskich warzyw – twierdzą Rosjanie. A główny lekarz sanitarny Federacji Rosyjskiej Gienadyja Oniszczenko poinformowała, że na polskie warzywa nadal utrzymywane jest embargo.
W związku z odmową wpuszczenia przez Rosjan polskiego transportu warzyw, minister Marek Sawicki, przebywający w Luksemburgu na posiedzeniu Rady Ministrów Rolnictwa UE, zażądał od Komisji Europejskiej wyjaśnień w tej sprawie. Komisarz ds. zdrowia i polityki konsumenckiej KE John Dalli polecił dyrektor Dyrekcji Generalnej ds. zdrowia i konsumentów UE Paoli Testori Coggi bezzwłoczne wyjaśnienie powodów utrzymywania przez Rosję embarga.
Rosyjskie służby sanitarne wprowadziły 2 czerwca embargo na unijne warzywa po wybuchu epidemii zakażeń bakterią EHEC. Po trzech tygodniach Moskwa zdjęła zakaz wwozu, ale eksportowane produkty muszą mieć certyfikaty potwierdzające, że są one wolne od bakterii EHEC.
Polska jako jeden z pięciu pierwszych krajów wraz z Holandią, Danią, Hiszpanią i Czechami spełniła warunki i złożyła stosowne dokumenty określone w porozumieniu zawartym 22 czerwca 2011 r. w Moskwie pomiędzy Unią Europejską i Federacją Rosyjską – czytamy w komunikacie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Kamila Szałaj
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu