30 groszy za kilogram!

Miało być lepiej, wyszło jak zwykle. Skup pomidorów niczym skup problemów. Czy plantatorzy zrezygnują z upraw? Popatrzmy, co dzieje się w Milejowie. Właściciel tamtejszej przetwórni, co prawda nowy, ale problemy jakby stare…

W Milejowie za kilogram przemysłowych pomidorów plantator otrzyma zaledwie 30 groszy
– informuje Redakcja Rolna TVP.

Janusz Czaramaga-plantator z Zezulina: Co roku coraz niżej jest, nic lepiej.

Jan Tracz-prezes Zrzeszenia Producentów Owoców i warzyw w Milejowie:  W tej chwili ta cena nie pokryje nawet kosztów produkcji, rolnicy tutaj w ogóle nie myślą o jakiś zyskach.

Mimo, że cena jest niska, przed zakładem natychmiast ustawiła się kolejka.

30 groszy za kilogram – to cena dostosowana do realiów na europejskim rynku – tłumaczy nowy właściciel przetwórni – firma Dawtona.

Paweł Wielgomas-wiceprezes „Dawtona”: Dodatkowo do tej ceny w chwili obecnej rolnicy dostają dopłatę, która wynosi około 14 groszy. Czyli w rzeczywistości otrzymują cenę 44-45 groszy.

Plantatorzy pomidorów nie mają specjalnego wyboru.

Jan Tracz-prezes Zrzeszenia Producentów Owoców i warzyw w Milejowie:
Jest niewiele firm, które zajmują się produkcją koncentratu pomidorowego. My nie możemy negocjować, możemy tylko wysłuchać co nam zaproponuje przetwórca.

Wiosną tego roku Dawtona kupiła zakład w Milejowie od syndyka masy upadłości. Wtedy plantatorzy bardzo liczyli na nowego inwestora, który zachęcał do podtrzymania produkcji. Dziś spółka zapewnia, że te deklaracje są wciąż aktualne.

Paweł Wielgomas-wiceprezes „Dawtona”: Będziemy inwestowali w zakład, będziemy go rozbudowywali. Chcemy zatrudnić minimum 100, może ponad 100 nowych pracowników, wiec powstaną nowe miejsca pracy. Będzie duża modernizacja tego zakładu plus rozbudowa.

Plantatorzy liczą na to, a jednocześnie boją się czy uda się im wygrać konkurencję z tanim, chińskim koncentratem.

Kiedyś przecież te pomidory dawały pieniądze. Ludzie tutaj dzięki temu sobie nawet nieźle radzili.

W tym roku pomidorom nie sprzyjała też pogoda. W dobrych latach z jednej, około 2 hektarowej plantacji można było uzyskać w sezonie do 80 ton.

Waldemar Miszczuk-plantator z Maryniowa: No w tym roku uzyskanie 50 ton to jest wszystko.

Plantatorzy gorszych zbiorów nie zrekompensują cenami a pomidor to bardzo wymagająca i kosztochłonna roślina. Rejon Milejowa to pomidorowe zagłębie. Uprawie je tu kilkuset rolników. 

Źródło: Anna Kurzępa, Redakcja Rolna TVP, www.tvp.pl/rolna, fot. sxc.hu
 

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Rekompensaty trafiają na konta rolników z terenów popowodziowych. Ile pieniędzy przelano?

Rolnicy, których uprawy zostały zniszczone przez wrześniową powódź, mogli ubiegać się o pomoc finansową w ramach naboru trwającego od 21 października do 15 listopada...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics