Policjanci legnickiej drogówki schwytali mężczyznę, który kierując Ursusem, próbował przed nimi uciekać. Funkcjonariusze w celu zatrzymania kierującego wbiegli do kabiny, obezwładnili kierowcę i zatrzymali ciągnik rolniczy. Okazało się, że mieszkaniec gminy Legnickiego Pola miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie i posiadał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Za popełnione przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W piątkowe popołudnie policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej w Legnicy patrolując miejscowość Mikołajowice, zauważyli jak naprzeciwko nich, porusza się całą szerokością jezdni ciągnik rolniczy.
Akcja jak z dobrego filmu
Funkcjonariusze włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, aby zatrzymać mężczyznę do kontroli drogowej. Mimo wydawanych poleceń kierujący ominął radiowóz, gwałtownie przyśpieszając. Mundurowi zawrócili pojazd i udali się w pościg za Ursusem. Aby zatrzymać traktorzystę, jeden z policjantów zmuszony był wyjść z samochodu, pobiec za uciekinierem, następnie wskoczyć do ciągnika. W ten sposób obezwładnił kierującego i zatrzymał traktor.
Po zatrzymaniu okazało się, że od mieszkańca gminy Legnickiego Pola była wyczuwalna silna woń alkoholu. Po sprawdzeniu okazało się, że kierujący ma blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Ponadto mężczyzna podczas kontroli nie posiadał przy sobie uprawnień do kierowania. Wtedy wyszło na jaw, że ma dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Zięć na czatach, żona za słupem a teściowa w budzie dla psa!
Za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i niestosowania się do orzeczonego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Aleksandra Pieprzycka
Źródło: KMP w Legnicy