W ramach corocznego monitoringu zagrożeń dla upraw rolnych inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa (WIORiN) w Poznaniu pobrali próbki wody z rzeki Warty oraz próbki roślin psianki słodkogórz, porastającej jej brzegi. Badania laboratoryjne wykazały obecność niebezpiecznej bakterii Ralstonia solanacearum, wywołującej chorobę kwarantannową – śluzaka ziemniaka.

Bakteria niegroźna dla ludzi, ale zabójcza dla upraw
Ralstonia solanacearum nie stanowi zagrożenia dla zdrowia ludzi i zwierząt. Jednak z punktu widzenia rolnictwa jej wykrycie to bardzo niepokojący sygnał. To organizm kwarantannowy – podlegający obowiązkowemu zwalczaniu na mocy przepisów fitosanitarnych.
Bakteria ta może powodować ogromne straty gospodarcze w uprawach roślin żywicielskich, zwłaszcza ziemniaka. Nie istnieją skuteczne metody chemiczne jej eliminacji – jedyną formą przeciwdziałania jest kwarantanna i ograniczenie rozprzestrzeniania się patogenu.
Zagrożenie dla ziemniaka – kluczowej uprawy Wielkopolski
Wielkopolska to lider krajowej produkcji ziemniaka towarowego – zarówno jadalnego, jak i przemysłowego. Region ten znajduje się także w czołówce pod względem powierzchni upraw tej rośliny. Rozprzestrzenienie bakterii Ralstonia solanacearum może doprowadzić do konieczności ograniczenia areału upraw, co oznaczałoby realne straty dla rolników i przetwórców.
Monitoring i działania zapobiegawcze
W reakcji na wykrycie bakterii, WIORiN w Poznaniu zapowiada publikowanie bieżących komunikatów i informacji dotyczących zagrożenia oraz procedur, jakie muszą zostać podjęte w celu ograniczenia ryzyka. Aktualizacje będą dostępne na specjalnie przygotowanej podstronie:
➡️ Wykrycie bakterii Ralstonia solanacearum w rzece Warcie
Ponadto szczegółowe informacje o patogenie i zasadach postępowania można znaleźć w ulotce informacyjnej GIORiN, dostępnej na stronie rządowej.
Apel do rolników: zachowaj czujność
WIORiN apeluje do rolników i producentów ziemniaka o zachowanie szczególnej ostrożności w zakresie materiału nasadzeniowego oraz higieny narzędzi i sprzętu rolniczego. Wczesne wykrycie ognisk i ścisłe przestrzeganie procedur to jedyny sposób, by zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się bakterii i chronić uprawy.