Amoniak na celowniku Unii Europejskiej. Znów dostanie się rolnikom

Choć emisje zanieczyszczeń powietrza w UE sukcesywnie maleją, nowe dane KE ujawniają, że jakość powietrza nadal stanowi realne zagrożenie dla zdrowia ludzi i środowiska.

Amoniak na celowniku Unii Europejskiej. Znów dostanie się rolnikom

W UE trwa walka o czyste powietrze. Chociaż notowane są pewne pozytywne trendy, to jednak wciąż konieczne są dalsze działania. Szczególne zaniepokojenie budzi wysoki poziom amoniaku, który uniemożliwia osiągnięcie celu zerowego zanieczyszczenia i przyczynia się do degradacji ekosystemów.

Postępy, które nie wystarczą

Opublikowany niedawno czwarty raport dotyczący perspektyw czystego powietrza pokazuje, że unijne wysiłki przynoszą efekty. Od dwóch dekad emisje czterech kluczowych zanieczyszczeń powietrza – tlenków azotu, lotnych związków organicznych innych niż metan, dwutlenku siarki oraz cząstek stałych PM 2,5 – uległy znacznemu zmniejszeniu. To zasługa obowiązujących przepisów, współpracy państw członkowskich oraz skutecznych działań na poziomie lokalnym i regionalnym.

Nie oznacza to jednak, że problem został rozwiązany. Choć wiele państw ograniczyło emisje, niepokojąco utrzymują się wysokie wartości amoniaku. W niektórych regionach jego stężenie nawet wzrosło, co przekłada się na wzrost zagrożenia dla ekosystemów oraz utrudnia realizację unijnych planów osiągnięcia zerowego poziomu emisji zanieczyszczeń.

Amoniak – cichy wróg środowiska

Amoniak, choć mniej medialny niż dwutlenek siarki czy pyły zawieszone, jest jednym z głównych winowajców degradacji środowiska. Jego źródłem jest przede wszystkim intensywna hodowla zwierząt, zarządzanie obornikiem oraz stosowanie nawozów.

Związek ten odgrywa kluczową rolę w procesie eutrofizacji, czyli nadmiernego wzbogacenia wód w związki azotu, co skutkuje masowym zakwitem glonów i obumieraniem organizmów wodnych. To jednak nie wszystko – amoniak sprzyja powstawaniu drobnych cząstek stałych, które są wyjątkowo szkodliwe dla zdrowia ludzi, prowadząc m.in. do chorób układu oddechowego i krążenia.

Według najnowszego raportu Komisji, aż 21 państw członkowskich powinno pilnie wdrożyć dodatkowe działania w celu ograniczenia emisji amoniaku. Szczególny nacisk kładzie się na promowanie dobrych praktyk rolniczych, które mogą pomóc w redukcji emisji u źródła.

Kto jest na dobrej drodze?

Spośród wszystkich krajów UE jedynie cztery – Estonia, Finlandia, Grecja i Włochy – zbliżają się do wypełnienia swoich zobowiązań redukcyjnych na 2030 r. w pełnym zakresie. Pozostałe państwa będą musiały wprowadzić dodatkowe środki, jeśli chcą uniknąć sankcji i zrealizować cele określone w unijnym prawodawstwie.

Oprócz amoniaku, problemem pozostają również cząstki PM 2,5. Aż osiem krajów jest zagrożonych niespełnieniem limitów dla tych zanieczyszczeń w wyznaczonym terminie.

W stronę Europy bez zanieczyszczeń

UE nie zamierza poprzestać na obecnych działaniach. Plan działania na rzecz zerowego poziomu zanieczyszczeń zakłada m.in. zmniejszenie przedwczesnych zgonów spowodowanych zanieczyszczeniem powietrza o ponad 55 proc. do końca dekady. Równolegle prowadzone są starania, by ograniczyć o 25 proc. obszary ekosystemów narażone na degradację związaną z zanieczyszczeniami powietrznymi w stosunku do poziomu z 2005 r.

Osiągnięcie tych celów wymaga jednak pełnego wdrożenia przepisów oraz konsekwentnego ograniczania emisji u źródła – zarówno w transporcie, jak i energetyce oraz rolnictwie. Wsparcie zapewniają tu unijne programy badawcze, innowacyjne projekty oraz Instrument Wsparcia Technicznego dla państw członkowskich.

Aby jeszcze skuteczniej oceniać postępy, Komisja Europejska opublikowała specjalny panel, który pozwala na bieżąco śledzić poziom zanieczyszczeń i porównywać wyniki między regionami oraz ze średnią dla całej UE. Analizie poddawane są dane dotyczące jakości powietrza, emisji przemysłowych, ścieków miejskich oraz wpływu tych czynników na zdrowie i bioróżnorodność.

Zebrane informacje wspierają także drugi raport monitorujący realizację strategii zerowego zanieczyszczenia, opracowany przez Europejską Agencję Środowiska oraz Wspólne Centrum Badawcze.

Co dalej z polityką czystego powietrza?

Unijne działania na rzecz poprawy jakości powietrza opierają się na trzech głównych filarach. Pierwszym z nich są normy jakości powietrza określone w zaktualizowanej dyrektywie. Drugim – krajowe zobowiązania do redukcji emisji, wynikające z dyrektywy NEC. Trzeci filar to normy emisji dla kluczowych sektorów gospodarki, w tym transportu, przemysłu oraz energetyki.

Obecnie trwa ocena skuteczności dyrektywy NEC, która ma wskazać, jakie rozwiązania przyniosły najlepsze efekty oraz jakie trudności napotykają państwa członkowskie podczas wdrażania zobowiązań redukcyjnych.

Jednocześnie w ramach Konwencji ONZ o ochronie powietrza trwają prace nad rewizją Protokołu z Göteborga. Szczególne zainteresowanie budzą tu kwestie emisji amoniaku, metanu oraz sadzy, które wciąż nie zostały objęte odpowiednimi regulacjami prawnymi ani przez UE, ani przez sam protokół.

Choć walka o czystsze powietrze w Europie trwa od lat, raporty jasno pokazują, że droga do osiągnięcia ambitnych celów wciąż jest długa. Szczególnie w obszarze ograniczenia emisji amoniaku konieczne są zdecydowane działania, które pozwolą chronić zdrowie obywateli oraz różnorodność biologiczną europejskich ekosystemów.

Autor Michalina Szpyrka | EURACTIV.pl

Małgorzata Kulma
Małgorzata Kulmahttps://agronews.com.pl
Redaktor portalu agronews.com.pl. Email: m.kulma@agronews.com.pl

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
11,402SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics