Dziś w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbyła się konferencja prasowa ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego podsumowująca prawie dwa lata pracy dla polskiej wsi.
„Mam nadzieję, że przez te ponad 830 dni w MRiRW, moje działania które realizowałem w sposób najlepszy jaki był możliwy, w tych trudnych okolicznościach, przyniosły pozytywne skutki na wsi” – rozpoczął minister.
Jan Krzysztof Ardanowski został zawieszony ponieważ nie poparł ustawy o ochronie zwierząt. Jak zaznaczył w swoim wystąpieniu, liczył się z wszelkim konsekwencjami i drugi raz postąpił by tak samo:
„Ustawa oparta jest na fałszywej aksjologii, jest sprzeczna z tradycją europejską i religiami. Bardzo mocno zaszkodziła wizerunkowi PiS na obszarach wiejskich. Nie mogłem jej poprzeć, gdyż jest wbrew interesom polskiej wsi”– stwierdził minister Ardanowski.
Minister Ardanowski wielokrotnie odniósł się do sytuacji polskiego rolnictwa po wprowadzeniu noweli do ustawy. Podkreślał, że przyszłością polskiego rolnictwa jest drób i wołowina:
„Nie zarobimy na produkcji zboża, bo mamy ograniczone możliwości. Podobnie jest w przypadku rzepaku, zwłaszcza że kilka dni temu UE ogłosiła, że będzie odchodziła od paliw ekologicznych produkowanych z oleju rzepakowego. …. Zostaje tylko mięso. Ale ponieważ sektor wieprzowy jest ograniczany przez ASF, to możemy postawić tylko na wołowinę i drób. A jedyne rynki rozwojowe, to rynki muzułmańskie. Jeżeli zrezygnujemy z tego z powodów ideologicznych, to musimy się liczyć z tym, że skutki będą dramatyczne – podkreślił minister.
Ardanowski zaznaczył, że Polska jest liderem jeśli chodzi o produkcję drobiu i wołowiny, a procedowana ustawa na zawsze przekreśli szansę rozwoju polskiego eksportu oraz doprowadzi do upadku wiele gospodarstw.
Wiele dobrego dla polskiej wsi
Podczas konferencji Ardanowski wspomniał o swoich początkach na stanowisku ministra rolnictwa. Jak sam podkreślił, było to dla niego wielkim zaskoczeniem: „Nie zabiegałem o to stanowisko, jednak jako jeden ze współtwórców programu rolnego nie mogłem odmówić objęcie stanowiska Ministra, podjęcia tego wyzwania”.
Minister Ardanowski wymienił wszystkie działania, które przyczyniły się do rozwoju rolnictwa i poprawy życia mieszkańców wsi. Wśród tych dokonań wymienił, m.in:
- pomoc suszowa jakiej nigdy żaden rząd nie udzielił, jest to pomoc unikalna również w skali UE. Ponad 4,5 mld zł.
- środki na wapnowanie pól,
- zwrot kosztów za akcyzę paliwa rolniczego,
- program dot. zbiórki odpadów na wsi,
- program dot. nawodnień i retencji,
- ułatwienia z zakresu RHD, małych rzeźni, sprzedaży bezpośredniej,
- polski bazarek, narzędzie które pomoże rolnikom dostarczać żywność prosto do konsumentów,
- utrzymanie dopłat do materiału siewnego,
- program usuwania folii rolniczych.
Prezes PIS ogłasza nowy projekt dla rolnictwa. „Piątka dla zwierząt” pogrąży polskie rolnictwo?
Ardanowski: Będę służył rolnikom jako poseł
Jan Krzysztof Ardanowski zaprzeczył doniesieniom, jakoby miałby pracować w Kancelarii Prezydenta. Podkreślił, że nadal chce służyć polskim rolnikom doradztwem i doświadczeniem jako poseł.
„Zmieniają się koncepcje i cele. Moje odejście nie jest związane z rekonstrukcją rządu, tylko moim stanowiskiem w sprawie ustawy o ochronie zwierząt, która wywoła poważne konsekwencje. Natomiast jest łajdactwem przedstawianie rolników jako barbarzyńców, lobby czy mafię” – podsumował Ardanowski.
Minister Ardanowski dziś po południu przekaże swój gabinet nowemu ministrowi rolnictwa i leśnictwa – Grzegorzowi Pudzie. Przedstawi mu także najważniejsze problemy polskiej wsi oraz przekaże sprawy, które są w trakcie realizacji przez resort.
Marta Nowak-Woźnica
